Data: 2006-01-09 19:26:18
Temat: Re: Napowietrzacz - znów problem
Od: "andrzej" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pompa stoi na wolnym powietrzu tuż przy oczku.Zrobiłem jedynie małe zadaszenie
z pokrywki od wiadra plastikowego,aby śnieg i deszcz na nia nie padał.Co do
ninimalnej temperatury,to jednego roku było ok.-15 i pracowała bez
zastrzeżeń.Dodam jednak,że przy tak niskich temperaturach nie stosuję kostek na
koniec wężyka,a robię to tak-zaślepiam koniec na głucho i na odcinku (biorąc od
końca)10-15 cm rozgrzaną igłą robię otworki na bokach.Zdaje egzamin
doskonale.Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|