Data: 2002-01-02 13:40:26
Temat: Re: Narzekanie na tesciowe, tesciow itp.
Od: Alex Jańczak <o...@z...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ARKA <s...@w...pl> w artykule news:a0v1vt$rin$1@news.tpi.pl napisał...
> A czy mogalbys wyluszczyc te kilka slow prawdy? Czuje sie wywolana prawie do
> tablicy, teotetycznie moglabym byc juz tesiowa, wiec lepiej wiedzic
> wczesniej co w trawie piszczy:)
Ja akurat nigdy nie narzekałam na teściową (może dlatego, że jej
nie mam).
Ale wyobrażam sobie, że gdybym była taką teściową, na którą się
narzeka, to wolałabym przeczytać o sobie względnie anonimowo
na grupie dyskusyjnej (zakładam, że synowa/zięć nie wiedzieliby,
że tę grupę podczytuję) i dyskretnie rozważyć swoje zachowanie,
niż usłyszeć te słowa wypowiedziane wprost i musieć się do nich
od razu ustosunkować.
Olka(mistrzyni w chowaniu głowy w piasek)
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
** http://www.olka.zis.com.pl/streszczenia/streszczenia
.htm ***
|