Data: 2000-08-05 09:04:35
Temat: Re: Nasza (?) meska slepota
Od: "/\\/\\arek" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<n...@p...ninka.net> wrote in message
news:m2bsz8n48e.fsf@pierdol.ninka.net...
> "Ewa" <n...@p...onet.pl> writes:
>
>[................]
Ninka ma racje ! Sygnaly prawdziwe i sygnaly sztuczne sa do siebie tak
podobne, ze praktycznie nie do odroznienia. Powstaje wiec sytuacja, w ktorej
dziewczyna interesuje sie jakims chlopakiem - chcialaby go blizej poznac.
Nie podejdzie i nie powie mu tego wprost, bo to jest dla niej klopotliwe i
niezgodne z przyzwyczajeniami, jakie ogolnie u nas panuja. Co w takiej
sytuacji moze zrobic ? Probuje dac mu jakis znak, ktory prawdopodobnie nie
zostanie zauwazony, bo zginie w tloku masy innych, ktore sa, tak jak
napisala Ewa, gra.
Ja, przykro mi to mowic, zwykle ignoruje te sygnaly. Rzadko podejmuje gre,
bo moim zdaniem, dla chlopakow nie jest ona tak atrakcyjna, poza tym moze
skonczyc sie "twardym ladowaniem". Mialem takie.
|