Data: 2003-03-28 11:42:16
Temat: Re: Nie mam pomyslu na obiad :(
Od: "Wkn" <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1805.00000192.3e843001@newsgate.onet.pl...
> Witajcie!
> Moj maz kolejny dzien przezywa dolegliwosci zoladkowe zwiazane z grypa.
Nie mam
> pojecia, co lekkostrawnego mu dzis zapodac. Moj maz ma dluuga liste
> nielubianych potraw, w tym wszelkie miesa gotowane i duszone. Ulubiony
obiad to
> kotlet i ziemniaki, surowka do tego calkiem niekonieczna (ale zje jak
zrobie).
> Przedwczoraj zrobilam leniwe i zwijal sie po nich z bolu.
> Mam nadzieje, ze pomozecie mi cos wymyslic. Jezeli nie, w ostatecznosci
zrobie
> mezowi jajecznice na masle... Z gory odmowil zjedzenia jaj sadzonych.
>
nie dawaj mu żadnej jajeczicy, też go bidaka skręci.
Ja podczas grypy, normalnej i żołądkowej zawsze dobrze znosiłam chudy rosół
gotowany na piersi kurczaczej i np. szyi indyczej bez skóry. To jest całkiem
dobry i pożywny obiad z marchewką i makaronem :)
wkn
|