Data: 2003-10-08 09:36:24
Temat: Re: Nie wyszło :(
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja bym poszedł do tej koleżanki i dokładnie obserwował wszystkie jej
ruchy.
> A potem pod jej kontrolą próbował to robić. I niech mówi co jest źle.
> Na szczęście umiem robić naleśniki, choć pamiętam, że podrzucanie placków
w
> celu obrócenia trenowałem przez jakiś czas.
>
Ha, tylko ona teraz mieszka 400 km ode mnie.
Nie. Wróć. To ja mieszkam 400 km od niej ;))
Więc popraktykuję dopiero na wszystkich świętych.
Może ja mam proporcje nie takie? (wszystko na oko)
Może kto zna siakiś magiczny "dings"?
pzdr
K
|