Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1943


« poprzedni wątek następny wątek »

331. Data: 2010-03-12 11:57:28

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hndaej$fuo$9@nemesis.news.neostrada.pl...
> Vilar pisze:
>
>> A tam, tyrać w imię ideałów zusowskich?
>>
>> MK
>>
>> (żartuję!)
>
> Wiem, że żartujesz, ale to już któryś raz pokazujesz, że dzieci kojarzą Ci
> się głównie z "tyrą". Może od tej strony ugryźć problem? ;)
>
> Ewa

Wiesz co?
Z czym kojarzą mi się dzieci???

Obecnie z Adasiem (2,5), samym urokiem i wdziękiem. Taki wiek - do
schrupania.

Ale i z pewną pijącą rodzinką, gdzie dzieci potrafią bawić się "w melinę".
(ale to problem z zupełnie innego obszaru)

A tyra, jak tyra..... Do zrobienia, czyż nie? ;-)

Wiesz, zawsze jest coś za coś. Dar za cenę - cena za dar.
Stąd moje nieskrępowane pytanie o Dar.
Bo jak widzisz "cenę" potrafię sama dosyć dobrze określić, a daru mogę się
tylko domyślać.
To wy się z nimi miziacie i zaśmiewacie :-)))))

Poza tym tak sobie gadamy, jako o drugiej stronie medalu przy okazji rozmowy
o rodzicach.

Ale muszę Ci przyznać, że jesteś świetnym "słuchaczem" :-))).

MK



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


332. Data: 2010-03-12 12:19:51

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:

> A tyra, jak tyra..... Do zrobienia, czyż nie? ;-)

A nawet do polubienia.
Nie zawsze jest oczywiście różowo.

> Wiesz, zawsze jest coś za coś. Dar za cenę - cena za dar.
> Stąd moje nieskrępowane pytanie o Dar.

Czy to nie jest trochę podobne do pytania Endera o to, co będzie miał z
wierności?

> Bo jak widzisz "cenę" potrafię sama dosyć dobrze określić, a daru mogę się
> tylko domyślać.

Trudno się tego domyślić - chyba trzeba uwierzyć. Przekombinowanie jest
chyba wrogiem szczęścia. A czas kobiety w tym względzie jest krótki
niestety.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


333. Data: 2010-03-12 12:25:23

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hnd47a$r3u$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:hnd3v2$qf1$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "czerwony" <c...@s...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:hnd20d$kmg$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
>>> news:hnd0pq$h95$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> Nie wiem, jak wylazłeś mi z filtra. A wiem- na tym kompie Cię nie
>>>> skilowałem. Redi- proszę Cię- wykorzystaj okazję, i siedź cicho.
>>>
>>> To mój wątek !
>>
>>
>>
>> Już nie. Na mocy Dekretu Wywłaszczeniowego z dnia 30 stycznia 1948 r.
>> pozbawiam Cię praw własności tego wątku i przejmuję go w całości- bez
>> możliwości teraz lub później jakiegokolwiek odszkodowania. Od decyzji
>> niniejszej odwołanie nie przysługuje
>> Panu już dziękujemy:-)
>>
>>
>> --
>> Serdecznie pozdrawiam
>>
>> Chiron
>
> Mów za siebie.
> Ja lubię czytać Redarta.
> Ma ciekawy punkt widzenia.
>




...ale wątek jest mój- Redi jest wywłaszczony. I to mnie przysługują
tantiemy
:-)

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


334. Data: 2010-03-12 12:27:06

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:hdbp8abp9ied.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 12-marzec-10, czerwony wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:mdd8jrrib4cj.dlg@trenerowa.karma...
>>
>>> możesz się dopatrywać celu we wszystkim, jak również wszystko może zdać
>>> ci
>>> się bezcelowe. to bez znaczenia - jak dla mnie. świadomość tego faktu
>>> nijak
>>> nie pomaga spędzać czasu z moją matką - dokładnie tak, jak napisał
>>> redart.
>>> nie bardzo mi się chce wchodzić w jakieś ezoteryczne rejony, wybacz.
>>
>> Ludzie mają różne ulubione zabawki. Trener lubi wziąć dzieci na karuzelę
>> lub bierze się za gitarkę- czy coś tam. Ulubioną zabawką mamy trenera
>> jest
>> 'lalka-synuś'.
>> I trener ma trzy ruchy:
>>
>> 1. Zabiera mamie ulubioną zabawkę
>>
>> 2. Daje siebie jako zabawkę - tylko ciężko w tej pozycji samemu się
>> dobrze bawić. No ale Chiron twierdzi, że to kwestia miłości i zrozumienia
>> ;)
>> Ja myślę jednak, że dużo bardziej pasuje to 'kwestia fizycznych
>> ograniczeń'.
>> Tylko lalkom można bezkarnie wykręcać rączki tak, by klaskały
>> za swoimi plecami - a też nie wszystkim ;)
>>
>> 3. Łagodnie skłonić mamę do tego, by znalazła sobie inne zabawki - i taką
>> nadzieją
>> człowiek żyje i ciągle ponosi porażki ;)
>>
>> Cóż ja mogę zasugerować ?
>>
>> Mam podobne doświadczenia z teściową a i ze swoim ojcem - oni też
>> potrafią
>> zamęczać moją lubą/mnie podobnymi gierkami. I jeszcze sobie dokoptować
>> ciocię jedną do spółki czy cuś.
>> Ale właśnie, na przykładzie teściowej: obszar jej ostrzału był bardzo
>> wąski - w kierunku
>> córki. Bo tylko w tej relacji działaję głęboko zakorzenione i 'spasowane'
>> schematy.
>> Elementem, który najistotniej zmienił postać rzeczy byłem ja - osoba z
>> zewnątrz.
>> Ten zewnętrzny czynnik często w sposób naturalny i z 'nieodpartą siłą'
>> rozbija
>> schematyczne gierki uprawiane najchętniej w 'intymnych czterech oczach'
>> - przez sam fakt bycia, czy nawet obserwowania sytuacji. Krzątania
>> się pomiędzy. Bycia świadkiem, który pochodzi z zupełnie innych wartości.
>>
>> Podobnież z moim ojcem - on wielokrotnie namawiał mnie do jakichś
>> schadzek
>> w cztery oczy, żeby sobie "pogadać jak mężczyźni" itp itd. Ja ze dwa razy
>> się zgodziłem,
>> a potem zacząłem systematycznie odmawiać - dałem mu jasno do zrozumienia,
>> że ja jako jego syn właściwie już nie istnieję - że jak chce zapraszać,
>> przyjeżdżać
>> - to ma mnie traktować jako mnie i żonę. Ma zapraszać nas wszystkich,
>> mówić
>> z nami wszystkimi. Przebolał to, widać było, że się zmaga, że mu to
>> 'cholernie'
>> nie pasuje. Oczywiście wszystko robił 'w trosce o mnie i o moje
>> małżeństwo'.
>
> onegdaj, jak przecinaliśmy pępowinę miedzy żoną a jej matką, byliśmy u
> takiego kolesia, zwanego moderatorem. to była postać u mnie w firmie,
> która
> zajmowała się różnymi problemami pracowników- a że obydwoje pracowaliśmy w
> tej samej firmie, to się wybraliśmy. rzecz tyczyła tego, że nie bardzo
> miałem ochotę odwiedzać teściową, a żona brała dzieci za kark i jechała
> beze mnie. wtedy, pamiętam, że ją opierniczył za tego typu wybory, z czym
> zresztą się potem razem z nią zgodziliśmy. tylko razem.
>
>
>> Więc pytanie jest o Twoją żonę - jak ona się odnajduje w tym wszystkim ?
>> Może powinna po prostu częściej odbierać telefon zamiast Ciebie ? ;)
>
> dokładnie tak robimy :)
> ja jestem generalnie mrukiem podczas "rozmów" z matką, a ona się idealnie
> sprawdza.
>
>> Jej też może być dużo łatwiej czasem powiedzieć: 'ale mamo, daj spokój'
>> - i uciąć rozmowę.
>
> co ty, ona jest z kolei atakowana w kwestii homoseksualistów. moja matka
> ubzdurała sobie, że moja zona jest gorącym orędownikiem homostanu i
> atakuje
> ją znienacka pytaniami, które tu kiedyś cytowałem - "a czy zgodziłabyś
> się,
> żeby homoseksualiści zaadaptowali twoje dzieci". witki opadają :)
>
>> Wyobrażam sobie też, że Twoja mama moze być tak 'ciężka' i jednocześnie
>> wprawna, że kazdego przerobi na zabawkę i 'nie czuje wstydu' w sytuacjach
>> publicznych. Jak to jest ?
>
> nie, nie jest tak. ona to robi z głęboka wiarą w słuszność swojej drogi,
> ale też śmiałość ma tylko do mnie i najbliższych. poza tym jest osobą
> cichą, wycofaną i pełną kompleksów i urazów z przeszłości. została
> wytresowana przez swojego ojczyma, żyjąc w cieniu swojej "lepszej"
> siostry.
> w jej poczuciu ona była mniej ceniona i przeznaczana do prac domowych,
> natomiast jej siostra do nauki.


No to ja wykorzystam okazję, żeby nie zabierać głosu...:-(

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


335. Data: 2010-03-12 12:31:27

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:15kr93z12jrt0.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 12-marzec-10, Chiron wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>
>> Nie wiem, jak wylazłeś mi z filtra. A wiem- na tym kompie Cię nie
>> skilowałem. Redi- proszę Cię- wykorzystaj okazję, i siedź cicho.
>
> że niby dlaczego? dobrze gada.
> czasami :)
>
> --
>
> z cyklu: Pytania Ryszarda.
> - a czym nie wolno pompować rowera?


Redi ma końskie klapki na oczach. Pisałeś, że Twoja żona nie jest homolubna,
ale Twoja mamusia jest przekonana, że jest- i nie można jej wytłumaczyć, że
jest inaczej. Po prostu- odnosi się do swoich wyobrażeń o swojej synowej- a
nie do niej. Praktycznie dokładnie tą samą metodą, którą posługuje się Twoja
mamusia w odniesienu do Twojej żony- posługuje się Redi w odniesieniu do
mnie. Trochę poczułem się tym zmęczony.

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


336. Data: 2010-03-12 12:32:29

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1xittdil32bfy$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 12-marzec-10, Chiron wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Użytkownik "Bbjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
>> news:hnd0no$smm$2@inews.gazeta.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>
>>>>> Jakich?
>>>>
>>>> Na przykład (choć pisałem podobnie wcześniej):
>>>>
>>>> "Czytam czasami- ja odnoszę wrażenie, że on się po prostu bawi naszymi
>>>> reakcjami. Prowokuje- a potem ćwiczy sobie erystykę. Tak mi się
>>>> przynajmniej
>>>> wydaje."
>>>
>>> A, tego to nie czytałam, widać mamy podobnie niektóre spostrzeżenia,
>>> niezależnie od siebie. Co do plagiatowania, to chyba megalomania jest
>>> tutaj domeną kogoś innego, niż Ty :)
>>
>> .
>>
>> O qrcze- to był żarcik- wydawało mi się, że widoczny?
>
> widzisz, jaką sobie wyrobiłeś markę?
> nawet ewidentny żart, jest ci przypisywany na poważnie...
> :)
>



Coś w tym jest. Kiedyś uchodziłem za ponuraka- pewno jeszcze coś z tego mi
zostało:-(

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


337. Data: 2010-03-12 12:34:20

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hnd4ef$rji$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:w3v0kqrelmxy$.fde8robwav74.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 11 Mar 2010 20:52:50 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1mslfp0g3t463.1l6gnfsnmnehd.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 11 Mar 2010 20:10:18 +0100, Chiron napisał(a):
>>>>
>>>>> Czy jak kochasz swoją mamę, to nie możesz znieść jej obecności?
>>>>> "Nadaje"
>>>>> Ci,
>>>>> a Ciebie nosi?! To_są_reakcje_małego_dziecka. Małe dziecko nie ma
>>>>> szans.
>>>>> To
>>>>> stań do niej, jak dorosły: przytul, powiedz, że ją kochasz. Czasem-
>>>>> jeśli
>>>>> wciąż będzie tak mówić- możesz zakomunikować: "przykro mi, że tak
>>>>> mówisz.
>>>>> Ale trudno- i tak cię bardzo kocham" Dasz radę dorosnąć? Twoja mamusia
>>>>> (z
>>>>> tego, co piszesz)- nie do końca dorosła.
>>>>
>>>> Kiedyś to samo, po długiej rozmowie ze mną oczywiscie (żeby nie
>>>> powiedzieć
>>>> spowiedzi) stwierdził o moim ojcu pewien mądry ksiądz-psycholog; nie
>>>> użyję
>>>> tu słowa "spowiednik", bo wzbudzi niewłaściwe, charakterystyczne tu u
>>>> większości na dźwięk słów "spowiednik" "spowiedź" emocje.
>>>>
>>>> Pozwolił mi jasno ujrzeć i zrozumieć źródło i mechanizmy pewnych
>>>> zachowań
>>>> mojego ojca i natychmiast i jak dotąd trwale uleczyło z żalu do niego
>>>> (trwajacego nawet po jego śmierci, co mi bardzo doskwierało jako
>>>> bezsensowne i ciążące) za nie.
>>>> Ten ksiądz powiedział, że mój ojciec-dziecko niszczył nie mnie, swoją
>>>> córkę
>>>> (o co miałam żal), lecz tę dorosłą-kobietę-we-mnie, która nie chce
>>>> robić
>>>> tego, co on-dziecko chce.
>>>>
>>>> To było dla mnie jak grom z jasnego nieba, co on powiedzial, to było
>>>> wręcz
>>>> odkrycie. Tak, tak, i zdarzyło się to podczas mojego pierwszego,
>>>> jednego z
>>>> dwóch w życiu, pobytu w Łagiewnikach.
>>>> Dlatego uważam, że tam są kierowani świetni
>>>> księża-spowiednicy-psychologowie, poniewaz tam ludzie przychodzą z
>>>> naprawdę
>>>> wielkimi problemami i nie wolno puścić tam byle kogo, aby się z tym
>>>> mierzył. Osoby, które posłuchały mojej rady, aby się tam udały,
>>>> znalazly
>>>> także świetną pomoc i rozmowę. To tak na marginesie, odbiegłszy nieco
>>>> od
>>>> zasadniczego tematu. A nuz i tutaj ktoś po cichu skorzysta...
>>>>
>>>
>>>
>>>
>>> ...mam nadzieję, że nasz sympatyczny kolega grupowy, trenR:-). Jak
>>> będzie
>>> chciał, oczywiście...jeśli to jest teraz ten moment dla niego.
>>
>> Być może.
>>
>>> A jak pięknie
>>> (czego już nie będzie wiedział) jest przebaczyć za życia- kiedy jeszcze
>>> ta
>>> osoba jest, można do niej sie odnosić z czystą miłością, zamiast pisać
>>> listy
>>> w zaświaty i cierpieć:-(
>>
>> Wiesz, ja nie miałam problemu z przebaczeniem ojcu za życia, kochałam go
>> takim, jakim był, choć cierpiałam sporo, na wiele mu pozwalając, nawet
>> wbrew sobie, wskutek czego on utwierdzał się w przekonaniu, ze słusznie
>> postępuje i pozwalał sobie wobec mnie na wiele, ale pozostał żal, po
>> smierci ojca bezsensowny i niezaspokojony, obwiniałam się o to. To jedno
>> zdanie księdza otworzyło mi oczy i dało zrozumienie.
>> Żal, przebaczenie, zapomnienie to trzy różne rzeczy, jedno drugiego wcale
>> nie warunkuje. Wiem, że należy przebaczyć, ale ja nie umiem zrobic tego
>> tak
>> w ciemno, ja muszę najpierw zrozumieć - to zupełnie jak w matematyce, nie
>> umiałam kuć jak wiele osób bez zrozumienia, musiałam dojść do sedna
>> sprawy
>> i wtedy już miałam jasność żtp na wieki.
>> Tak samo i tu.
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> Tylko się cieszyć, że spotkałaś kogoś takiego..... (jak opisywanego
> spowiednika).
> Wolność od żalu to coś co pozwala nam lżej oddychać po prostu.
>
> I wiesz?
> Właśnie w takich momentach czuję, że Bóg się nami opiekuje.
> Kiedy dzieje się COŚ, co jest nam niezbędne po prostu, a czego nie
> potrafiliśmy nazwać, wyartykułować czując tylko gulę w żołądku. Tak moim
> zdaniem działa Bóg - daje nam wolność.
>
> Myślisz, ze to spotkanie można nazwać "przypadkiem"? Czy w ogóle cokolwiek
> dzieje się przypadkowo?
>


Poza gramatyką, Droga Vilar- przypadki nie istnieją. Wiesz- jeśli są
przypadki, to przypadkiem może się okazać, że i Boga nie ma- zupełnym
przypadkiem. Ponieważ nie mam wątpliwości co do istnienia Boga- takoż nie
uznaję przypadków

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


338. Data: 2010-03-12 12:39:55

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hnd63f$efu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>
>> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:hnd3v2$qf1$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "czerwony" <c...@s...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:hnd20d$kmg$1@news.onet.pl...
>>>> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
>>>> news:hnd0pq$h95$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>>> Nie wiem, jak wylazłeś mi z filtra. A wiem- na tym kompie Cię nie
>>>>> skilowałem. Redi- proszę Cię- wykorzystaj okazję, i siedź cicho.
>>>>
>>>> To mój wątek !
>>>
>>> Już nie. Na mocy Dekretu Wywłaszczeniowego z dnia 30 stycznia 1948 r.
>>> pozbawiam Cię praw własności tego wątku i przejmuję go w całości- bez
>>> możliwości teraz lub później jakiegokolwiek odszkodowania. Od decyzji
>>> niniejszej odwołanie nie przysługuje
>>> Panu już dziękujemy:-)
>>> Chiron
>>
>> Mów za siebie.
>> Ja lubię czytać Redarta.
>> Ma ciekawy punkt widzenia.
>
> Cicho być!!! Jeszcze Chiron wyciągnie jakiś edykt o zakazie wypowiadania
> się za siebie.
>
> Qra
Mówisz- i masz. Na mocy ustawy z VII 1981 o kontroli publikacji i widowisk
zabraniam Ci dziś, Qro bycia gderliwą:-)

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


339. Data: 2010-03-12 12:42:39

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hnd631$jo$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Bbjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:hnd5ns$hur$1@inews.gazeta.pl...
>> Vilar pisze:
>> > PS. Czemu te relacje z rodzicami muszą być tak rąbnięte?
>>
>> Imho nie muszą, czasem są, częściej nie.
>
> Widze to tak, że im więcej ma się zaufania do dzieci, tym wyrastają na
> bardziej samodzielne jednostki
PRAWDA



>i tym bardziej dochodzi do iskrzenia/zatargów w pewnych sytuacjach.
FAŁSZ

> Ale to chyba jedyna droga do wychowania człowieka "pelnego".
>
> Coraz bardziej widzę, że rodzicielstwo to nie jest droga usłana płatkami
> róż....
>
> Ale coś musi być w zamian. CO??????
SPEŁNIENIE


sorki za lakoniczność- biegnę popracować:-)
--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


340. Data: 2010-03-12 12:44:28

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hnd9l5$fuo$7@nemesis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>
>> tygodniach zlewamy płyn- smakujemy, częstujemy gości. Uwaga- nie pić
>> samemu. Smacznego!
>> :-)
>
> Ty nam tu z kuchni gorzelni nie rób!
>
> Ewa


Jak to? To gdzie trzymasz aparaturę, jak nie w kuchni?
:-)

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 ... 40 ... 80 ... 195


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SEKS W NIEBIE :o)
(.) Faszym a Natura
KLAMSTWO PRZEDWYBORCZE...
Wyrok.
Re: # siedlisko-śmierdlisko "mundrości" trolla Robakksa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »