« poprzedni wątek | następny wątek » |
391. Data: 2010-03-12 19:54:44
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Fri, 12 Mar 2010 12:09:21 +0100, medea napisał(a):
> tren R pisze:
>
>> mój ojciec przyprawił mnie ostatnio o tragikomiczne drgawki.
>> wchodzę na klatkę schodową, on idzie za mną. jest ciemno. słyszę nagle
>> - wiesz gdzie się światło zapala? tam wyżej, na słupku jest taki
>> przełącznik. trzeba pstryknąć.
>
> To przynajmniej teraz możesz trochę z matki zrzucić na barki ojca.
>
> Ewa
I w ogóle najlepiej wszystko zrzucić - z siebie na barki rodziców, po czym
przerzucać już tylko z jednego na drugie :-/
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
392. Data: 2010-03-12 19:56:29
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Fri, 12 Mar 2010 12:39:10 +0100, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:1toeedijvfkv8$.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 12-marzec-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> Coraz bardziej widzę, że rodzicielstwo to nie jest droga usłana płatkami
>>> róż....
>>>
>>> Ale coś musi być w zamian. CO??????
>>
>> a przetrwanie gatunku to pikuś?!
>
> A tam, tyrać w imię ideałów zusowskich?
Kurczących się z tempie ponadświetlnym.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
393. Data: 2010-03-12 19:58:19
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Fri, 12 Mar 2010 12:50:06 +0100, medea napisał(a):
> Vilar pisze:
>
>> A tam, tyrać w imię ideałów zusowskich?
>>
>> MK
>>
>> (żartuję!)
>
> Wiem, że żartujesz, ale to już któryś raz pokazujesz, że dzieci kojarzą
> Ci się głównie z "tyrą". Może od tej strony ugryźć problem? ;)
>
> Ewa
Nie widzę u Vilar problemu - Twój problem to to, że wszędzie widzisz
problem. Nie każdy musi mieć dzieci.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
394. Data: 2010-03-12 20:00:05
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Fri, 12 Mar 2010 12:51:27 +0100, medea napisał(a):
> tren R pisze:
>> Dnia 12-marzec-10, medea wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> tren R pisze:
>>>
>>>> mój ojciec przyprawił mnie ostatnio o tragikomiczne drgawki.
>>>> wchodzę na klatkę schodową, on idzie za mną. jest ciemno. słyszę nagle
>>>> - wiesz gdzie się światło zapala? tam wyżej, na słupku jest taki
>>>> przełącznik. trzeba pstryknąć.
>>> To przynajmniej teraz możesz trochę z matki zrzucić na barki ojca.
>>
>> kręgosłup miał złamany kiedyś, jak ze spadochronem na hangarze wylądował i
>> myślał, że jest na ziemi. i szedł, szedł i ziemia się nagle skończyła.
>> więc mu nie będę dokładał, chłopakowi.
>
> Strasznie chronisz tego swojego ojca. A on przecież też miał/ma wpływ na
> całą sytuację.
>
> Ewa
Tia, mamusię łatwiej obciążać, bo spokojna i nie zruga, no i cała rodzina
ma ją za nic, więc jak i synek coś dołoży, to matka nawet nie zauważy...
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
395. Data: 2010-03-12 20:04:55
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Fri, 12 Mar 2010 12:51:38 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
> Dnia Thu, 11 Mar 2010 13:53:37 +0100, XL napisał(a):
>
>> moje ograniczone horyzonty nie zachodzą
>> na twoje.
>
> To raczej twoja strata, nie moja. Ale żebyś odniosła jakiś pożytek z naszej
> wymiany zdań polecę ci książkę (na którą nota bene czekałem parę miesięcy i
> którą właśnie dostałem). Wypowiadają się w niej co światlejsze umysły
> naszej epoki prezentując pokrótce problemy ich nurtujące a pojawiające się
> na styku nauki i etyki. To "Niebezpieczne idee współczesnej nauki" pod
> redakcją Johna Brockmana. Być może nauki pochodzące od uznanych
Przez kogo?
> autorytetów
> okażą się dla ciebie bardziej strawne niż pochodzące ode mnie, skromnego
> zjadacza chleba :) Życzę zajmującej lektury.
Dziękuję, może kiedyś skorzystam, ale na pewno nie z identycznego powodu,
co Ty, tj. że można spotkać w tej książce kogoś lepszego od siebie, kto mi
wyłuszczy uniwersalne życiowe ABC i wyznaczy najoptymalniejszy rozkład
śladów stópek na najbliższe 30 latek. Nie potrzebuję w życiu GPS-a, ale
przeczytać mogę, żeby wiedzieć, co ludziom w głowach piszczy i co w tym
jest nie tak :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
396. Data: 2010-03-12 20:09:20
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.XL pisze:
> Mamy oboje takie przeświadczenie, ze nigdy nie wygramy i w sumie modlimy
> się o to :-)
To nie lepiej nie grać? Po co kusić los? ;)
XL, załamujesz mnie czasem poziomem przewrotności (żeby nie nazwać tego
prost zakłamaniem).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
397. Data: 2010-03-12 20:11:03
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Ender pisze:
> Czyli próbujesz się jednak zastanawiać nad czymś?
Kochany, ja nigdy tego nie przestaję. I to jest mój największy ból. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
398. Data: 2010-03-12 20:12:46
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.XL pisze:
> Nie widzę u Vilar problemu - Twój problem to to, że wszędzie widzisz
> problem. Nie każdy musi mieć dzieci.
Ja nie widzę, ale obawiam się, że Vilar go kiedyś może zobaczyć, niestety.
Oczywiście, że nie każdy musi.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
399. Data: 2010-03-12 20:12:53
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Fri, 12 Mar 2010 14:02:26 +0100, Ender napisał(a):
> A jak myślisz, dlaczego majętni ludzie właśnie zatrudniają taką osobę,
> która z nimi żyje i wychowuje im dziecko?
> Bo to jest gorsze rozwiązanie niż samemu to robić?
To jest bardzo dobre rozwiazanie. Zawód guwernantki (dobrej!) cieszył się
kiedys wzięciem i był bardzo potrzebny oraz pozyteczny. I popierałabym go i
dziś, gdyby ludzie nie popadali w skrajności pozostawiając swoje dzieci
tylko guwernantce. Bo dziś nie ma już jak oprzeć się na rodzinnych dobrych
tradycjach w tym względzie, gdyż arystokracja zanikła, a nowobogaccy nie
wiedzą, jak naprawdę wyglądać powinna praca guwernantki i uwazają, że osoba
ta w całości zastępować powinna rodziców. Schemat bardzo dobrze ukazany
choćby w serialu "Niania Frania".
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
400. Data: 2010-03-12 20:13:33
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Fri, 12 Mar 2010 14:07:16 +0100, tren R napisał(a):
> Dnia 12-marzec-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:1toeedijvfkv8$.dlg@trenerowa.karma...
>>> Dnia 12-marzec-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>
>>>> Coraz bardziej widzę, że rodzicielstwo to nie jest droga usłana płatkami
>>>> róż....
>>>>
>>>> Ale coś musi być w zamian. CO??????
>>>
>>> a przetrwanie gatunku to pikuś?!
>>
>> A tam, tyrać w imię ideałów zusowskich?
>
> i zus przetrwamy!
Na pewno :-/
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |