Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1943


« poprzedni wątek następny wątek »

491. Data: 2010-03-12 23:25:45

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-03-13 00:24, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
>> Dnia 2010-03-13 00:20, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>> Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>> Dnia 2010-03-13 00:06, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>>> Dnia 12-marzec-10, Przemysław Dębski wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>>> Qrczak pisze:
>>>>>>> Dnia 2010-03-12 23:32, niebożę Przemysław Dębski wychynęło i cichym
>>>>>>> głosikiem ryknęło:
>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>> Przemysław Dębski pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Obydwoje bredzicie ;)
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Lejemy do miski ciepłą wodę, wsypujemy do wody troszeczkę mąki,
>>>>>>>>>> wkruszamy do tego drożdże i dodajemy cukier. Trzeba to zamieszać.
>>>>>>>>>> Przykrywamy flanelcią i odstawiamy. Po jakimś czasie powstaje z tego
>>>>>>>>>> ni to płyn ni galareta - wlewamy to do mąki z solą i wyrabiamy
>>>>>>>>>> ciacho. A na sam koniec traktujemy oliwą/olejem i parę razy zagniatamy.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Etam, zupełnie niepotrzebne komplikacje.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Może - ale taka tradycja ;)
>>>>>>>
>>>>>>> Najszybciej to: do mąki wlać rozpuszczone w letniej wodzie drożdże.
>>>>>>> Wymieszać, wygnieść, utoczyć kulkę, pomiziać oliwą, odstawić, żeby
>>>>>>> spuchła. Rozplaskać na blasze.
>>>>>>> Jeszcze nie wyszło, żeby nie wyszła.
>>>>>>
>>>>>> Z moich prób i błędów wychodzi że drożdże kiepsko(długo) rozpuszczają
>>>>>> się w samej wodzie. A jak się do tej wody doda cukier i trochę mąki to
>>>>>> aż widać jak to buzuje.
>>>>>
>>>>> a próbowałeś z samym cukrem?
>>>>> ciepła woda+cukier+drożdże - idą jak burza.
>>>>> po cholerę mąkę tam sypać?
>>>>
>>>> Cukier też niepotrzebny. Wystarczy by woda była ciepła, też burza będzie.
>>>
>>> drożdże żreć cukier lubią. to mi jakoś tylko z podstawówki zostało w
>>> głowie.
>>
>> Moje dzieci też. Dobrze, myślisz, wyrosną?
>
> koło piekarnika stoją?

Czasami nawet w środku. Ale tylko na jedną zdrowaśkę.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


492. Data: 2010-03-12 23:26:25

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:selhh2pgpy6m.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Dnia 2010-03-13 00:20, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem
>> ryknęło:
>>> Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>> Dnia 2010-03-13 00:06, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem
>>>> ryknęło:
>>>>> Dnia 12-marzec-10, Przemysław Dębski wlazł między psychopatów i
>>>>> wykrakał:
>>>>>> Qrczak pisze:
>>>>>>> Dnia 2010-03-12 23:32, niebożę Przemysław Dębski wychynęło i cichym
>>>>>>> głosikiem ryknęło:
>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>> Przemysław Dębski pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Obydwoje bredzicie ;)
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Lejemy do miski ciepłą wodę, wsypujemy do wody troszeczkę mąki,
>>>>>>>>>> wkruszamy do tego drożdże i dodajemy cukier. Trzeba to zamieszać.
>>>>>>>>>> Przykrywamy flanelcią i odstawiamy. Po jakimś czasie powstaje z
>>>>>>>>>> tego
>>>>>>>>>> ni to płyn ni galareta - wlewamy to do mąki z solą i wyrabiamy
>>>>>>>>>> ciacho. A na sam koniec traktujemy oliwą/olejem i parę razy
>>>>>>>>>> zagniatamy.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Etam, zupełnie niepotrzebne komplikacje.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Może - ale taka tradycja ;)
>>>>>>>
>>>>>>> Najszybciej to: do mąki wlać rozpuszczone w letniej wodzie drożdże.
>>>>>>> Wymieszać, wygnieść, utoczyć kulkę, pomiziać oliwą, odstawić, żeby
>>>>>>> spuchła. Rozplaskać na blasze.
>>>>>>> Jeszcze nie wyszło, żeby nie wyszła.
>>>>>>
>>>>>> Z moich prób i błędów wychodzi że drożdże kiepsko(długo) rozpuszczają
>>>>>> się w samej wodzie. A jak się do tej wody doda cukier i trochę mąki
>>>>>> to
>>>>>> aż widać jak to buzuje.
>>>>>
>>>>> a próbowałeś z samym cukrem?
>>>>> ciepła woda+cukier+drożdże - idą jak burza.
>>>>> po cholerę mąkę tam sypać?
>>>>
>>>> Cukier też niepotrzebny. Wystarczy by woda była ciepła, też burza
>>>> będzie.
>>>
>>> drożdże żreć cukier lubią. to mi jakoś tylko z podstawówki zostało w
>>> głowie.
>>
>> Moje dzieci też. Dobrze, myślisz, wyrosną?
>
> koło piekarnika stoją?
>

Z tego, co znam Qrę- to raczej w piekarniku.

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


493. Data: 2010-03-13 00:28:35

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

1. DLACZEGO nie możesz _uczciwie_ kochać?
1a. CO ci w tym przeszkadza?

Notabene: odpowiedziałeś, że nie wiesz.
Nie kupuję tego.
Skłamałeś.
Jeśli nie chcesz odpowiedzieć, to napisz, że nie odpowiesz,
ale nie kłam.


2. Skoro masz taki wielki wybór - jak zapewniasz - to DLACZEGO
nie potrafisz wybrać nikogo kogo _uczciwie_ mógłbyś kochać?

3. Skoro ty nie jesteś w stanie _uczciwie_ [poczuć i] powiedzieć,
że kochasz, to SKĄD pomysł/przekonanie, że nikt nie jest w stanie
tego [poczuć i] powiedzieć?

--
CB


Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hncpqp$u12$1@news.onet.pl...

[...]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


494. Data: 2010-03-13 01:35:16

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

I jeszcze mam prośbę, Ender: nie stawiaj mnie w jednym rzędzie
z Ewką, która w moim oglądzie pozostaje intencjonalnie uformowanym
Przygłupem_emocjonalnym.

Ciekaw jestem _uczciwych_ odpowiedzi na ponizsze pytania. :)

--
CB



Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hnemop$chr$1@node2.news.atman.pl...

1. DLACZEGO nie możesz _uczciwie_ kochać?
1a. CO ci w tym przeszkadza?

Notabene: odpowiedziałeś, że nie wiesz.
Nie kupuję tego.
Skłamałeś.
Jeśli nie chcesz odpowiedzieć, to napisz, że nie odpowiesz,
ale nie kłam.


2. Skoro masz taki wielki wybór - jak zapewniasz - to DLACZEGO
nie potrafisz wybrać nikogo kogo _uczciwie_ mógłbyś kochać?

3. Skoro ty nie jesteś w stanie _uczciwie_ [poczuć i] powiedzieć,
że kochasz, to SKĄD pomysł/przekonanie, że nikt nie jest w stanie
tego [poczuć i] powiedzieć?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


495. Data: 2010-03-13 08:06:06

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 12 Mar 2010 21:04:55 +0100, XL napisał(a):

>> Być może nauki pochodzące od uznanych
> Przez kogo?
Przez Brockmana wspomaganego salonem Edge, co ważniejszymi uczelniami ze
Stanów, fundacją Nobla itd.
>
> Dziękuję, może kiedyś skorzystam, ale na pewno nie z identycznego powodu,
> co Ty, tj. że można spotkać w tej książce kogoś lepszego od siebie, kto mi
> wyłuszczy uniwersalne życiowe ABC i wyznaczy najoptymalniejszy rozkład
> śladów stópek na najbliższe 30 latek. Nie potrzebuję w życiu GPS-a, ale
> przeczytać mogę, żeby wiedzieć, co ludziom w głowach piszczy i co w tym
> jest nie tak :-)
Ślicznie się buntujesz, istna nastolatka z ciebie :)


--
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


496. Data: 2010-03-13 08:48:35

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski pisze:

> A jak sosik sporządzasz - ten do smarowania ciacha ?

Pomidory z puszki podsmażam z cebulką aż do odparowania, do tego
przyprawy. Oczywiście żadne tam zioła prowansalskie, jeno bazylia (ew.
może być oregano) sól, pieprz.

> Ja koncentrat,
> woda, paczka bazylii i trochę prowasnalskich + sól.

Paczka bazylii? Musisz mieć mocno zorane kubki smakowe po tej pepperoni. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


497. Data: 2010-03-13 09:40:26

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:

> Dnia 2010-03-13 00:24, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>> Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>> Dnia 2010-03-13 00:20, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>> Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>> Dnia 2010-03-13 00:06, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>>>> Dnia 12-marzec-10, Przemysław Dębski wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>>>> Qrczak pisze:
>>>>>>>> Dnia 2010-03-12 23:32, niebożę Przemysław Dębski wychynęło i cichym
>>>>>>>> głosikiem ryknęło:
>>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>>> Przemysław Dębski pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Obydwoje bredzicie ;)
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Lejemy do miski ciepłą wodę, wsypujemy do wody troszeczkę mąki,
>>>>>>>>>>> wkruszamy do tego drożdże i dodajemy cukier. Trzeba to zamieszać.
>>>>>>>>>>> Przykrywamy flanelcią i odstawiamy. Po jakimś czasie powstaje z tego
>>>>>>>>>>> ni to płyn ni galareta - wlewamy to do mąki z solą i wyrabiamy
>>>>>>>>>>> ciacho. A na sam koniec traktujemy oliwą/olejem i parę razy zagniatamy.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Etam, zupełnie niepotrzebne komplikacje.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Może - ale taka tradycja ;)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Najszybciej to: do mąki wlać rozpuszczone w letniej wodzie drożdże.
>>>>>>>> Wymieszać, wygnieść, utoczyć kulkę, pomiziać oliwą, odstawić, żeby
>>>>>>>> spuchła. Rozplaskać na blasze.
>>>>>>>> Jeszcze nie wyszło, żeby nie wyszła.
>>>>>>>
>>>>>>> Z moich prób i błędów wychodzi że drożdże kiepsko(długo) rozpuszczają
>>>>>>> się w samej wodzie. A jak się do tej wody doda cukier i trochę mąki to
>>>>>>> aż widać jak to buzuje.
>>>>>>
>>>>>> a próbowałeś z samym cukrem?
>>>>>> ciepła woda+cukier+drożdże - idą jak burza.
>>>>>> po cholerę mąkę tam sypać?
>>>>>
>>>>> Cukier też niepotrzebny. Wystarczy by woda była ciepła, też burza będzie.
>>>>
>>>> drożdże żreć cukier lubią. to mi jakoś tylko z podstawówki zostało w
>>>> głowie.
>>>
>>> Moje dzieci też. Dobrze, myślisz, wyrosną?
>>
>> koło piekarnika stoją?
>
> Czasami nawet w środku. Ale tylko na jedną zdrowaśkę.

duży masz piekarnik.


--

komuś tu psycha klęka, a ja się zaraz dowiem komu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


498. Data: 2010-03-13 10:54:05

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Redart" <R...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:yeot7a5xdv3t.i7qd8gd1z30f.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 12 Mar 2010 15:04:29 +0100, czerwony napisał(a):
>
>> Znam to z autopsji na przykładzie siostry żony. Że tak powiem, chyba
>> postanowiła oddać swojej mamie wszystko, co dostała z nawiązką.
>> Gierki, jakie tu odchodzą, ilość stresu, jakąludzie przyjmują przy okazji
>> każdego
>> zjazdu na święta - jest dla mnie zdumiewająca ! A jakie akcje - że
>> dostałam
>> najmniej prezentów albo, że brzydkie, albo sceny zazdrości o to, że
>> siostra
>> dostaje
>> od rodziców więcej ...
>
> Paranoja jakaś.
... się z Tobą zgodzę ... I tak nie mówię wszystkiego - bo i po co ...
Ale jazdy są czasem nieziemskie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


499. Data: 2010-03-13 11:05:43

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Redart" <R...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:wa6dm6i6wbfq$.5rp06napdtok$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 11 Mar 2010 12:25:37 +0100, Vilar napisał(a):
>
>> Biedna ta twoja mama....
>> Sam pewnie tak myślisz
>> Ale pojęcia nie mam, co by tu zrobić, żeby była po prostu szczęśliwa...
>
> Ja mam pojęcie: permanentnie szanować. Po prostu kobieta nie ma szacunku u
> swoich mezczyzn, nawet nie wie, że coś takiego można mieć bedąc kobietą.
> Może chociaż 8 marca ma od nich jakąś obłudną amiastkę w postaci
> kwiatka...

Ja myślę, że jakieś pojęcie masz, ale za małe, by ono tu podpowiadało jakieś
rozwiązania.
Mój teść jest wręcz ideałem mężczyzny pod wieloma względami - cierpliwy,
usłużny, szarmancki, dyskretny, w pracy przed emeryturą - stanowisko
dyrektorskie, były wojskowy. Dla małżonki bardzo wyrozumiały, poświęcony,
posłuszny. Czasem wybuchowy - ale spływa jak po kaczce, uraz żadnych
nie chowa. Religijny - drałuje do kościoła każdą niedzielę a właściwie
to kilka razy się zdarzy - świeta, wnuki osobno itp.

I to na pewno pomaga. Ale pewnych rzeczy nie da się dorosłej kobiecie
łatwo zrekompensować, jeśli nie dostała tego jako mała dziewczynka. Moja
teściowa wychowywała się bez ojca (który zginął w pierwszych dniach
wojny nie zostawiajac po sobie grobu), w jakimś splocie traumo-mitów
na temat mężczyzn - w oczekiwaniu, że ojciec może się kiedyś pojawi,
z krążacymi po rodzinie plotkami, że jako mała dziewczynka urządzała
mamie sceny zazdrości, kiedy tylko pojawiał się na horyzoncie jakiś
mężczyzna - i żaden się w końcu nie pojawił.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


500. Data: 2010-03-13 14:03:53

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Po prostu jesteś głupi i to jest fakt.
> Obserwując różne modele rodziny, ze swojego otoczenia, z tv czy innych
> przesłanek, gdybym teraz miał wskazać optymalny, to wskazałbym właśnie
> ten, z opieką do dziecka 24h/dobę.
> A jak myślisz, dlaczego majętni ludzie właśnie zatrudniają taką osobę,
> która z nimi żyje i wychowuje im dziecko?
> Bo to jest gorsze rozwiązanie niż samemu to robić?
> Podobnie finansowe planowanie dziecka.
> Koledze nie dawno urodziła się córka.
> Ale zanim się urodziła, to zrobił rozeznanie ile kosztuje dziecko,
> wyszło jemu coś ok. 1 tysiac/miesiąc.
> Więc zebrał 200 tys. zamroził na poczet np. ew. utraty płynności
> finansowej i dopiero wtedy postarali się o dziecko.
> Nawet gdyby stracił pracę, połamał nogi lub coś, to te 10 lat dla
> dziecka ma zabezpieczone.
> Owszem, można machnąć dzieciaka będąc gołodupcem, bo jakoś to będzie i
> pewnie robi tak z 90% społeczeństwa, ale co, uważasz, że tak lepiej?

Ludzie często zapominają, że każda życiowa sytuacja ma DWA bieguny
absurdu. Jak czytam te przykłady twoje i twoich znajomych, to wy wszyscy
mieszkacie na jednym z nich...

> W żadnej mojej wypowiedzi nie znajdziesz irracjonalnych założeń,
> w odróżnieniu do twoich głupawych wniosków.

A czemu ty porównujesz wnioski biednego Chirona ze swoimi założeniami?
:-) Ni przypiął, ni przyłatał..

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 40 ... 49 . [ 50 ] . 51 ... 60 ... 100 ... 195


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SEKS W NIEBIE :o)
(.) Faszym a Natura
KLAMSTWO PRZEDWYBORCZE...
Wyrok.
Re: # siedlisko-śmierdlisko "mundrości" trolla Robakksa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »