Data: 2003-02-22 13:31:57
Temat: Re: Nienawidzę TEGO jeść
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
JurekA wrote:
> Malinowego? Kiedys z moim kolega (by dodac smaczku - obecnym poslem PiS)
> na Mazurach pilismy cos zwanego "banderką". "Banderka" - to pół
> kieliszka spirytusu zalewana połową kieliszka soku. Znaczy się ....
> _syropu_ wiśniowego czy jakiegoś podobnego. I o dziwo - takie "coś"
> daje się wypić. Natomiast potem zaczyna robić się niebezpiecznie :D
>
>
> J.
>
Ano. Moja tesciowa robi tez cos co sie nazywa przepalanka. Bierze cukier
na patelnie, karmelizuje tak ze szklanke, potem dodaje do tego cukier
waniliowy jeden. Potem dolwa wody. Robi sie groznie bo dymi jak szlag. A
pozniej to miesza ze spirytusem i uzupelnia woda w jakis tam proporcjach
- chyba 1:1. Jest smaczne ale po drugim kieliszku scierpnal mi obojczyk...:]
--
===============================================
/ walkie-talkie! GG:411958 \
/ w...@w...net.pl j...@w...net.pl \
/ http://walkie.cegla.art.pl http://lubie.to.pl \
/ Nawet ząb bywa wstawiony! \
=================================================
|