Data: 2005-09-03 17:22:57
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
Od: "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
->J.E. Przemysław Dębski<- dfca2k$a1f$...@i...gazeta.pl naszkrobal(a):
> To ja już nie wiem ... który którego wcześniej rozpracował ? :))
:))
To akurat najmniej istotne. Aczkolwiek przyznam, że sporo mnie to
kosztowalo (tak, jak dziadek mówi: 3 lata). Od bolesnego kombinowania,
po próby synchronizacji - kanał 'dziadka' - po prywatną korespondencję
aż po - w finale - bezpośrednie spotkanie... gdzie (nikt inny, tylko)
sam All, ostatni ...z 'ghostMANghost' ugościł mnie pod swoim dachem. Dał
jeść z własnych talerzy itd., otworzył drzwi na oścież, udostępnił dysk
swojego komputera - to chyba najciekawsze archiwum "X", jakie
kiedykolwiek widziałem. Itd. Itd. Tyle z priVaty.
Jednak ja nie o tym... bo to było, minęło. All ma dużo zalet, za które
można go lubić i nawet iść za nim w ogień... Jednak większość to TZW.
'MISTYfiKacja ENERGII'. I tu uważam, że 'ghostMANghost' dla dobra grupy
SCI (z założenia) powinien niezwłocznie opuścić zgromadzenie i najlepiej
już nigdy nie wracać - bo w wewnętrzne przemiany jakoś nie wierzę.
Wszystko, o czym piszę... jest tylko kwestią czasu. All zadynda - ale
nie sam. O tym pod koniec.
Tajemnica 4ech T, czyli:
TTTT:
-----------
...zwana też 'MISTYfiKacją ENERGII': u osobnicków starych (jak świ_t) z
przeszłością 'UBecką', rozwijającą klucz emocjonalny w warstwie
manipulowania ludźmi (czasem nieświadomie, czasem wręcz przeciwnie) z
czasem pojawia się 'kameleonowata' umiejętność (małe "t") plastycznej
glisty-kameLeona (a w warstwie merytorycznej MATOŁ, mówiąc krótko :))).
To 'manipulowanie' można podciągnąć pod SCI-psychologię, jak widać,
słychać i dla nielicznych czuć :). CameLLeon zgodnie z lokalnymi i
dynamicznymi potrzebami, kształtuje swe 'jajektroniczne' zew-netrzne
tak, jak chce. Z czasem... umiejętność ta urasta do rangi sztuki,
majstersztyku, naprawdę podziwiać można. Przykład: podczas gdy w życiu
prywatnym wyrzuca mnie żona, wyrzucają mnie z pracy (fotel manageRRRa -
nie ważne czego ;), wyrzucają mnie z redakcji PSP i tak w
nieskończoność, 'ja' ;) CameLLeon kształtuję powłokę jejektroniczną
zgodnie z 'samoobroną' - a niech wygląda na 'zbawiciela świata' i
jednego, myślącego poprawnie. Wszystkiemu _TEMU_ towarzyszy znana
wiernym czytelnikom (czkom) 'ghosta' /od lat znana/ - wzniosłość.
I tu mamy to, co ja wnikliwie zbadałem (oprócz energii - to jeszcze na
własne gały), czyli "mistyfikację" pchającą w DÓŁ młody umysł, który
pojawia się na PSP.. myśląc naiwnie, że spotkał PRAWDĘ ŚWIETLISTĄ. Otóż,
tak, jak pisałem w "T.Y" i nie tylko... najważniejsza komunikacja
(między ludźmi) następuje w warstwie niewidzialnej dla oka ludzkiego:
TUNEL. Każde dziecko - w przedszkolu - wie, że.że. żeby :) wygrać w
cokolwiek, najlepiej się zbliżać do wygranych. Z wiarą jest podobnie...
pisał Tomasz a kempis, pisało wielu. Ostatnio wnikliwie przerabiałem
"Ogróde różany" - mój lokalny "Ksiądz-profesor" to przetłumaczył, chwała
mu za to. Chcesz bliżej Boga, odrzuć głazy u nóg /ludzi, nędzne
kreatury, te all ubrane szympansy i inne papugi, które do u.ś. będą tu
tłumaczyć wszystkim, z wyjątkiem własnej makówki/.
Do meritum: młody, niedoświadczony umysł... /pojawiający się tu/
czytając 'ghosta' ma wrażenie (statysTYki z priv. rozmów) wzniosłości -
czegoś konkretnego, namacalnego, wielkiego. Choć nie wszyscy...
niektórzy od razu rzy***. Ale ja o tych pierwszych. BTW: powiedzcie, że
tak nie jest! :) Dalej: każdy człek, wg własnego 'klucza Emołszyn'
dobiera sobie otoczenie tak, aby uzyskać (ułatwić sobie - czemu nie?)
drogę do CELU. Mistyfikacja 'ghosta' (a 'ghost' to największa
mistyfikacja, z jaką miałem się przyjemność :) zetknąć na PSP -
arcyciekawy model) prowadzi... ale nie do CELU, tylko CELI. Zdolności
CameLLeona, który w rzeczywistości jest żałosnym i przegranym człekiem
(oszczędze jemu i reszcie szczegółów) daje eksplozję jądrową - a nie
rzeczywistą, realną czy duchową wartośc. Ból i zgrzytanie zębów
nowicjusza pojawia się wtedy, gdy ON SAM ma nadzieję na wymierność
kontaktów - z człekiem "ghost WIELKIM" - a tak naprawdę pojawia się DÓŁ,
DEPRESJA, UPADEK, ZGNILIZNA-bluszcz, ZBUTWIAŁE-życie, KATASTROFA. To
zupełnie tak, jakby kupić błyszczący-lakierem JAGUAR, z glistami i
wężami pod maską.
Jak wiemy... ścieżkę mistyfikacji 'ghosta' zaliczyła EwaTM, która w
apogeum starć z 'przyjaCIELEM' Allem omal nie postradała zmysłów, która
bała się o swoje życie (i miała czego, wszak p* UBek wyćwiczył się w
ŁAMANIU ludzi) i pisała o tym nie raz. Zaliczyli też inni...
współtworzący redakcję PSP, zaliczyła .... itd. itd. /lista jest
imponująca, tak samo, jak prawdziwe oblicze Alla...z 'ghostMANghost',
nie wyłączając nazwiska :)/.
Dlatego w imię dobra PSP, uzurpator SUKCESU (największy HUHsztapler,
jakiego PSP_ziemia miała) powinien iść na dłuuugi spracer... co by nie
skażać radioaktywną 'mazią' PSP_globu... i cieszyć się, że nie poniesie
większych konsekwencji swoich TU czynów.
Zupełnie niedawno napisałem, że 'ghost' zadynda na krzyżyku... w
świetnym towarzystwie TTT. Oczwiście przewidziałem przyszłość z
detalami. Wiem, że moje 3letnie badania wystarczą, aby kompletnie
zdemaskować 'jadowitEGO manipulatora, CameLLeona'. Jednak nie ma nic za
darmo. Dlatego 'ghost' !!! zadyndam sobie razem z Tobą. Pogadamy
privatnie :) Co? :) Muszę przyznać, że niektóre Twe warstwy szczerze
polubiłem - Ty stary świrze...!!! Szkoda, że nie spotkałem Cię
wcześniej - zrobiłbym z Ciebie 'stary dziadu' ludzi... Teraz już za
późno. Jak wiesz, młodzi nickowicze szukają tu wymierności (komu
potrzebna PSP, której plonów NIKT nie skosztuje - w świecie realnym???).
Tyle, że teraz wymagają 'pracy w grupie' - i OK. Ja się do tego
przekonałem. Dlatego UBcki indywidualisto (jadowity gadzie) strugaj 2
krzyżyki, podyndamy, to może prędzej coś z tego będzie.
Do zobaczenia - w niebie. 'Bóg' (mój) mówi, że dostaniesz szansę (ale
nie tu).
Ciao :)
T
T
TTT
TTTT
--
mansarda netopierza
http://tycztom.7net.pl
|