Data: 2002-11-21 12:18:36
Temat: Re: Niezależnoś
Od: "Marta" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
> OK - zapewne źle to ujęłam.
Noo, źle ;-)
Głównie dlatego, że zasugerowałaś istnienie zależnych finansowo "qr
domowych" na grupie dziecięcej, a tam są (przynajmniej wśród tych co się
wypowiadały) same niezależne.
Widząc pytanie "co lepiej: być niezależną finansowo kobietą pracującą, czy
zależną od męża kurą domową?" pracująca dziewczyna zakrzyknie ochoczo "no
oczywiście, że lepiej pracować i być niezależną, ja tam bym nie potrafiła
być jakąś qrą", a niezależna "qra domowa" będzie - zapewne lekko
poirytowana - próbowała się tłumaczyć że nie jest wielbłądem, bo przecież
bycie "qrą domową" nie implikuje zależności finansowej.
...
> Przyznam ze dla mnie przyzwyczajonej wcześniej do samodzielnego
> dysponowania swoimi pieniędzmi, było to niewygodne i uciążliwe.
...
Widocznie Ty (ja też, a i pewnie MOLNARka) należymy do osób którym własne
pieniądze są potrzebne do poczucia niezależności (w szerokim znaczeniu, nie
tylko finansowej) - zaznaczam WŁASNE, a nie wspólne z partnerem, a dla
niektórych ludzi takie rozgraniczenie nie jest istotne.
Marta
|