Data: 2002-11-21 10:46:12
Temat: Re: Niezależność
Od: Nela Mlynarska <n...@t...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marta napisał(a):
> Ja bym to nazwała poczuciem "odrębności finansowej" partnerów - swoją drogą
> też tak mam, ale wydaje mi się, że jest to możliwe do zrealizowania tylko w
> związkach o podobnych dochodach u obu stron.
Albo w takich, w których tak narawdę wypracowany dochód jest wspólny
(rodzinna frima) jak u nas.
Ale sądzę, że również w takich, w których osoba "przynosząca" pieniądze do
domu jest dojrzała, ma świadomość, że to nie jest jedyny wkład w dobra
rodziny i uważa te pieniądze za wspólne. Chociaż warunkiem koniecznym jest
też świadomość osoby nie zarabiającej, że to są wspólne pieniądze.
Pozdrawiam,
Nela
|