Data: 2003-10-23 10:36:05
Temat: Re: Niuanse tworzenia.
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Slawek napisał w wiadomości news:bn88lk$ldb$1@inews.gazeta.pl...
> Nauczanie jest przereklamowane. ;-)
A ja sądzę, że wszystko zależy od tego, gdzie ustawimy poprzeczkę.
Da się bowiem wykształcić bardzo sprawnego rzemieślnika, ale nieprzeciętnym
artystą to już chyba trzeba się urodzić. Zauważ jak dalece portrety malowane
przez Matejkę różnią się od wizerunku Giocondy. Są bardzo poprawne formalnie
ale brak im tej specyficznej tajemnicy. Są bowiem tylko wiernym powieleniem
tego co oczywiste. Nawet wyraz twarzy dumnej królowej można swobodnie
przenieść na postać zwyczajnej praczki i nie wywoła to zaskoczenia.
Przeniesienie natomiast wyrazu twarzy Giocondy, uczyni ze zwykłej dziewki
postać niezwykłą.
> > [zadanie na warsztatach literackich]
> > Czyżby więc sztuka tworzenia polegała generalnie na takim właśnie
> > zaskakiwaniu?
>
> No!
To wiele wnosi (zwłaszcza wykrzyknik). ;)
Bacha.
|