Data: 2012-03-06 17:34:26
Temat: Re: No i... Bosch w kosch :-/
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 06 Mar 2012 03:44:09 +0100, Animka napisał(a):
> W dniu 2012-03-04 21:43, Paulinka pisze:
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Pewnie się pyłem zatarł silnik. Więc jak kupisz nowy i będziesz używac do
>>> pyłu, znowu sie popsuje.
>>> Nie wolno używac odkurzacza do usuwania pyłu po remoncie, trzeba
>>> powierzchnie delikatnie zmieść, a potem zetrzeć je wilgotną ścierką i to
>>> kilka razy.
>
> Mnie zepsuli jak wiercili otwory do kablówki. Żałuję, że im dałam prawie
> nowy Zelmer, Powinni jakiś roboczy ze sobą przynieść. Wymienilam silnik,
> ale jakiś słaby. Trzeba było kupić nowy. Kupiłam Philipsa i mogę nim
> nawet w środku nocy odkurzać. Zero szumu-samo powietrze.
Jaki masz model? - proszę podaj dokładnie, bo własnie szukam cichego
odkurzacza, przydałby mi się do celów podręcznych, bo wodny, który mam,
raczej nadaje się do generalnego sprzątania i strasznie głośny jest (jakoś
na prezentacji był cichszy, he he), a i koty się tego wycia okropnie boją.
> Tamtem Zelmer
> to tak ryczał, że aż się ludzie zlecieli jak wycieraczkę odkurzałam.
>>
>> Na wykładzinie nic nie pościerasz, trzeba z odkurzaczem walczyć.
>> Odkurzenie miotłą na szufelkę, a potem mocna szczotka na kiju na mokro
>> przed odkurzaniem nic nie pomogła. Załatwiłam odkurzacz ;(
>> Niech szlag trafi remonty!!!
>> Jeden padł przed remontem a drugi dzięki remontowi.
>> Jakby mało było wydatków związanych z tą całą zabawą.
>
>
> Chyba czas
>> zainwestować w odkurzacz piorący.
> Szkoda
Prawda, widziałam.
--
XL
|