Data: 2007-09-26 10:21:45
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: "Szpilka" <s...@s...tlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fddbp7$un1$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "Szpilka" <s...@s...tlen.pl> napisał w wiadomości
> news:fddbn1$jge$1@node1.news.atman.pl...
>>
>> Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
>> news:fddb86$bt9$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>>> Szpilka <s...@s...tlen.pl> napisał:
>>>> Ja bym bez męża nie pojechała.
>>>> Dzieci bym wysłała razem z babcią, a sama starała się uzbierać
>>>> potrzebną
>>>> kwotę by pojechać razem z mężem. Jak się nie uda to trudno.
>>>> Ja bym się źle bawiła sama.
>>>
>>> Alez nie sama tylko z nastoletnią córką.
>>
>> Ok, sama w sensie że bez partnera.
>>
>>> Wierz mi - mozna sie swietnie bawic i zwiedzac - w towarzystwie
>>> nastolatki.
>>
>> Wierzę Ci, ale ja bym się nie bawiła dobrze mając świadomość że w domu
>> został sam mąż i nie może uczestniczyć w fajnej wycieczce (nie ze swojej
>> winy)
>
> A co ze Stasiem?
W sensie, że kto się nim zajmie, czy że mąż nie sam bo ze Stasiem?
I tak oba pytania nie do mnie ;-p
Sylwia
|