Data: 2012-10-06 15:24:08
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 06 Oct 2012 06:35:43 GMT, tomjas napisał(a):
> On Fri, 5 Oct 2012 23:14:21 +0200, Ikselka wrote:
>> Dnia Fri, 05 Oct 2012 23:06:56 +0200, Aicha napisał(a):
>>
>>
>>> Myślę, że kluczową sprawą jest jakość sera.
>>
>> Z kupnego mi wychodził gorzki, dopiero z tego "od baby" wychodzi jak trzeba
>> - kolejny właśnie zaczyna chodzić, jutro topię ;-PPP
> A właśnie - też ostatnio zrobiłem i wyszedł gorzki. Cały poszedł do
> śmieci. Myślałem, że to wina sody. Jakoś do nabiału od baby nie mogę się
> przekonać - mam obiekcje co do higieny przygotowywania.
Zapewniam Cię, ze gdybyś dokładniej obejrzał ową higienę w zakładzie
produkcyjnym, czym prędzej udałbyś się do "baby". Ja mam sprawdzoną, znam
ją od ho ho, kiedyś uczyłam jej dzieci, no i wiem jak jest w domu - jemy i
żyjemy, mało tego, przysporzyłam jej więcej klientek, moich nowych
sąsiadek, wszystkie zachwycone, dzwonią do mnie z podziękowaniami, że mają
dla rodziny pysznosci dzieki memu poleceniu. "Baba" zadowolona, stara się,
a i my usatysfakcjonowane :-)
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|