Data: 2009-12-18 23:07:43
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Fri, 18 Dec 2009 23:59:32 +0100, Stalker napisał(a):
>
>> XL wrote:
>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 23:29:43 +0100, Stalker napisał(a):
>>>
>>>> XL wrote:
>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 23:11:48 +0100, Stalker napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL wrote:
>>>>>>
>>>>>>> Wychowanie nie zawsze jest przyjemne dla obu stron. Klaps jest jego
>>>>>>> elementem.
>>>>>> Uparcie wnoszę, żeby bicia 11-letniej dziewczyny nie nazywać "klapsem"...
>>>>>>
>>>>>> Stalker
>>>>> Jak sobie wyobrażasz bicie?
>>>> Zdecydowanie inaczej niż klaps...
>>>>
>>> Więc dlaczego klaps dla 11letniej dziewczyny nazywasz biciem?
>> Napisz mi jaki sens miałoby lekkie pojedyncze klepnięcie takiej
>> dziewczyny? Bo to jest "klaps"... Jaki to miałoby mieć efekt?
>>
>> Zeby zabolało 11-latkę, a rozumiem, że taki był cel bicia, to trzeba sie
>> zdrowo zamachnąć i silnie uderzyć...
>>
>> Chyba, że takie coś miało by ją nie zaboleć, ale upokorzyć, ale to wtedy
>> idea klapsa nie pasuje do tego jak to przedstawiłaś
>>
>> Jeśli to było z kolei klepnięcie, to sens traci cały twój wywód
>> związnay z przyzwoleniem na klapsy, bo celowość takie czegoś jest bliska
>> zeru...
>>
>> Jeśli zabolało, to to nie był klaps. Przylaliście jej po prostu...
>>
>
> A kto Tobie powiedział, że moja córka była w tym wieku tak prymitywną
> osobą, że reagowała właściwie dopiero na ból? Wystarczył klaps. Aż nadto
> jej wystarczył. I bardzo Cię proszę, nie twórz sobie filmów na mój temat.
> Ponieważ pozostają one ciągle tylko w miernym gatunku science-fiction.
> :-/
LOL.
Jak nic wyszlas w oczach corki na idiotke. A jesli nie, no bo przeciez
to marde dziecko bylo juz zanim je poczelas, to z cala pewnoscia
wychodzisz na idiotke wlasnie w tym momencie.
I.
|