Data: 2004-09-30 22:20:28
Temat: Re: Nowa dieta
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cjht47$r76$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> napisał
w wiadomości news:cjhm6g$fue$1@news.onet.pl...
> to moze kilka przykładów dyplomowanych doradców zywienia optymalnego
,którzy znają diete jak malo kto a mimo to na diecie tej dorobili się
nadwagi czym udowodnili,ze dieta w dłuzym okresie nie sprzyja utracie
> wagi ,a nawet jej utrzymania.
> http://glinki.com/?l=u8pwcj
> ewidenntny przyklad złej diety i nadwagi
> a tutaj inny przykład fachowca od zywienia optymalnego,który mimo
stosowania diety kwasniewskiego spasł się
> http://glinki.com/?l=tr4sax
> http://glinki.com/?l=z6n7ec
> http://glinki.com/?l=pe8hw5
> jeśli chodzi o problemy jakie pojawiaja sie na diecie
kwasniewskiego to polecam
> http://forum.dieta-optymalna.info/
> moana tam znalezc wiele przykładów negatywnych skutków tej diety
> PS czy takie swiadectwa ,ludzi stosujacych diete kwasniewskiego do
Krysi nie przemawiają .przecież to sa fakty!
Przemawiają, przemawiają, sądzę jednak, że na jedzeniu śmieciowym
wyglądaliby jeszcze gorzej.
W każdym razie ja na DO nie tyję i nie kursuję do lodówki :)
Trudno mi oceniać co jest przyczyną, że niektórym nie udaje się
utrzymać prawidłowej wagi, bo nie wiem, jak wygląda ich codzienny
jadłospis.
Natomiast podejrzewam, że tych wieloletnich z nadwagą najczęściej gubi
zwykłe łakomstwo i podjadanie między posiłkami, czy na przykład picie
piwa w większych ilościach. Taki mam przykład mojego męża, który
uważa, że mimo swoich wypaczeń w diecie, jest optymalny i już... ;)
I co mam mu zrobić? Nawet go nie mogę z listy opty wyrzucić,
bo go tam nie ma... ;>
Różne bywają powody dla których ludzie zaczynają żywienie optymalne.
Być może dla niektórych to świetna autowymówka, żeby nareszcie sobie
kulinarnie podogadzać i samouspokajać się, że "przecież ż.o. nie może
mi zaszkodzić", że "Kwaśniewski każe jeść do syta", "a co będę sobie
żałował, kilogram w tą, czy w tą, najważniejsze, że czuję się
dobrze" itd. itd.
Krystyna
Choroby psują nam sąd i poczucie. A jeśli ciężkie choroby mącą je
wybitnie, nie wątpię, że i lekkie mają swój wpływ wedle proporcji.
Blaise Pascal
|