Data: 2004-06-11 16:21:32
Temat: Re: Nowa książka o diecie optymalnej
Od: "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ale to antylopy boją się geparda, a nie odwrotnie. A więc mięsożerny
gepard
> ma przewagę nad roślinożerną antylopą. Czyli to twój argument leży w
> gruzach.
jaka ma przewage??? przypomne ze na 10 polowan geparda tylko 2 koncza sie
sukcesem....
> Śmieszni jesteście z tym udowadnianiem wyższości roślinożerstwa
> nad wszystkożerstwem.
smieszne to jest to, ze wyczarowujesz znow cos z niczego......
czy ktos w tym watku poruszyl w ogole temat wyzszosci czegokolwiek nad
czymkolwiek...??
jak narazie tylko ty.....
> Wegetarianie zresztą też uciekają (w dyskusjach) przed wszystkożernymi,
> np. wsadzają ich do KF-a, wyganiają z forum, czy z grupy na temat
> wegetarianizmu, popisują się chamstwem, obgadują, plotkują, wyśmiewają.
> Jednym słowem - zachowują się jak przysłowiowe (roślinożerne a jakże)
> bydło...
jednym slowem une te wegetariany to takie som, nie Krycha????
i tym razem bez litosci przypomne jak to nie selekcjonujesz ludzi wedlug
diety i nie uogolniasz........
podlozylas sie juz ze sto razy i pewnie bedziesz podkladac drugie tyle, bo
to jest silniejsze od ciebie...
> Coś w tym jest...
nieprawdaz...??
bez pozdrowien
aducha
|