>> >
>> w podrozy bylam. wrocilam do domku, jestem niczym taki jakis
>> gosciu sprzed wiekow - krucjata to w ogole drobiazg. ciagle sie
>> przemieszczalam, tylko raz jadlam kaszanke i raz czy dwa zurek -
>> cos nie tak chyba. ale za to mam zapas owocowych zupek knura,
>> tralala
>> Trys
>
>Trys, a nie lepiej bylo przywiezc po prostu make kartoflana?
>reszta juz sie sama zrobi?
>
>Natomiast sadzac po jadlospisie, to ojczyzne nawiedzialas... :-)
>Straaaaaaaaaasznie [o ile wolno naduzyc tego slowa] dlugo Cie nie bylo ...
>Barbara
>
>
>---
prosze mi tu mitow nie rozwiewac! maka kartoflana jako baza zupek
owoc. knura? pewnie zaraz mi napiszesz, ze nie ma Sw Mikolaja i
zycie me legnie w gruzowisku ;))))

nawiedzalam, najwiecej czasu spedzilam najpierw w pociagach
dalekobieznych (nawet czyste...), a potem nie. w sumie (z
zaczepka paryska) wyszlo tego ponad miesiac i az sie
przestraszylam ta dlugoscia czasu poza domem...

wracam steskniona na lono i co ja widze - Nowe Twarze i - az sie
lezka w oku kreci - niektorzy sie przedstawili! no!

AgentForte (a moze Forte Agent) nie sciaga calego miesiaca
zaleglosci tylko cos 10 dni, dzialo sie cos CIEKAWEGO przedtem
czy same racuchy?

Trys, nazad na lonie/uonie




K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----