Data: 2005-12-08 12:51:55
Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" :
> a ja zawsze myslalam, ze takie watpliwosci na temat swojej
> fizycznosci to dosc normalny objaw nastoletniego dojrzewania. czy
> jest na sali kobieta, ktora za mlodu nigdy nie podejrzewala,
> ze cos ma za male, za duze, za srednie, za krzywe albo za
> proste? :) rodzicielska akceptacja ("dla mnie zawsze jestes
> piekna coreczka/synkiem") nie wystarczy, by wyeliminowac
> u dziecka wszystkie watpliwosci i zaszczepic wieczna pewnosc
> siebie, i nie jest to wina tajemniczego "kogos, kto ma
> wplyw na dziecko".
No dobrze, ale w wyjściowym pytaniu chodziło o chłopaka.
Może za mało znam męską psychikę (nigdy nie byłam chłopcem) ale dwa
pozostałe znane mi dobrze męskie egzemplarze (mąż i starszy syn) jakoś
takich rozterek nie przeżywały.
Pozdrowienia.
Basia
|