Data: 2002-03-07 13:45:15
Temat: Re: O UWODZENIU
Od: "Saulo" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"poranna mgla" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:a67qi1$lt7$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Uzytkownik "Saanale"
> > Ostatnio ogladalam jakis program na Discovery o tym, jakie to kobieta
> > wysyla do faceta sygnaly( i vice versa), kiedy jest nim
> > zainteresowana.
[cut]
> Okazalo sie tez, ze ja (taka niewinna) robie
> > dokladnie to samo! Koledzy twierdza, ze jestem uwodzicielska flirciara
> > i ich kokietuje. Nie wiem, co ja takiego robie:-(((.
>
> Co zlego widzisz w byciu Kobieta ? Nie masz powodow do zmartwien, wrecz
> przeciwnie ;)
Do pierwszego gwaltu, bliskiego spotkania trzeciego stopnia z prymitywnym
namolem, strachu w ciemnym zaułku, nietraktowania poważnie w sytuacjach
pozaromantycznych, czy przynajmniej błędnego odczytywania przez nieciekawych
typków nic nie znaczących gestów jako zachęty .
Chyba dobrze wiedzieć, jakie się wywiera wrażenie, żeby móc je czasem
świadomie korygować i kierować na bezpieczne tory (albo "niebezpieczne",
jeśli taka wola :-)
Saulo
|