Data: 2002-03-08 11:33:02
Temat: Re: O UWODZENIU
Od: <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> Potwierdza to tylko moje nieśmiałe domniemanie o prymitywiźmie w odbiorze
> bodźców przez ....;) hmm... jakby to powiedzieć, żeby nikogo nie urazić..
> może... "męską część widowni ;) ?
> E.
>
> Well...masz oczywiscie racje... dla mnie jest to w pewnym stopnu uposledzenie
taka nie moc kontrolowania tak oczywistego bodzca - wyzszosc instynktu
pierwotnego, ktorego umysl swiadomy nie potrafi poskromic.
pozdrowko
zulu
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|