Data: 2010-04-27 20:53:06
Temat: Re: O co tutaj biega - ktoś nadąża?
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-04-27 22:46, Paulinka pisze:
> Piotr pisze:
>> W dniu 2010-04-27 22:15, medea pisze:
>>> Piotr pisze:
>>>
>>>> Nie, no przecież wszyscy widzą, jak się palisz do spotkania z
>>>> Paulinką.
>>>> Cholera, chyba kumplowanie się ze mną (bez fotek oczywiście!)
>>>> nie bardzo Ci jednak służy, bo normalnie robisz się jeszcze
>>>> wstrętniejszym kłamczuchem i manipulantem ode mnie.
>>>
>>> Oj, Piotrusiu, Ty to lubisz o te moje relacje zadbać. A może zostaw
>>> to mnie, co?
>>>
>>> Generalnie nie palę się do spotkań w realu, jak już pewnie zauważyłeś.
>
>> No jak dotąd to tylko z Paulinką, bo z innymi byłaś chyba dość
>> zainteresowana, nawet męża chyba chciałaś pytać już o zgodę.
>> Ale spoko, trudno Ci się dziwić,pewnie tylko siary by narobiła
>> i trzeba byłoby się jeszcze krepować po jej wypowiedziach
>> tak jak tutaj ;-)
>
> Ostatnio pisałeś, ze jestem sympatyczna, coś się zmieniło?
> Może Twoje ego znowu nie wytrzymuje tego napięcia?
Ależ skąd? Mam bardzo wiele sympatii dla Ciebie,
choć Twoje wypowiedzi zawierają jej wyraźnie mniej
i dlatego innym tak trudno się do Ciebie przekonać,
jak np. Ewie, choć łże niby coś innego.
Tak więc albo Ty odpuścisz sobie teksty poniżej pasa,
albo Ewa się jakoś przekona, choć doprawdy nie wiem
na czy mogłaby oprzeć to swoje ew. przekonanie.
I bynajmniej wspólne napady na innych w tym raczej
nie pomogą ;-)
Piotrek
|