Data: 2012-01-18 09:30:21
Temat: Re: O zachowaniu się przy stole
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-01-18 01:03, XL pisze:
> Dnia Tue, 17 Jan 2012 14:07:39 +0100, medea napisał(a):
>
>> Nie. Skandalem nazywam to - co wnioskuję z Twojej odpowiedzi, że Ty
>> sobie na temat tamtej sytuacji wyobrażasz - że niby nikt nie chciał mnie
>> zza stołu wypuścić,
>
> Nie że "nikt nie chciał", tylko "nikomu SIĘ nie chciało". Czyli dokładnie
> to, że wszyscy mieli świadomość Twego kłopotliwego położenia oraz tego, co
Skąd, kochana? To na twarzy widać, że się komuś chce siku? Naprawdę
sądzisz, że przydreptywałam albo się wierciłam?
> wypadałoby zrobić, ale liczyli na to, że poradzisz sobie jakkolwiek,
> bylebyś nie nadwerężała ich wygody.
> I się NIE przeliczyli, jak widać.
To nie ja przesunęłam stolik. Ale jak sobie wolisz, to myśl, że
spędziłam wieczór wśród chamów, może Ci trochę ulży.
XL, uważam, że jesteś chora na nienawiść do ludzi. Tylko tyle i aż tyle,
ale może to da się leczyć...
>inne sztuki nie są konieczne w gronie cywilizowanych ludzi.
No i właśnie o to mi chodzi! Dlatego tak mi zaimponowało to, że są
ludzie, którzy potrafią mieć do pewnych spraw należyty dystans.
Ewa
|