Data: 2005-03-16 10:19:56
Temat: Re: (OT) Czym myjecie podłogę?
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.removeX>
napisał w wiadomości news:jk0g31t040fnnm9dqo352kpib7c2ah4hko@4ax.com...
> Sowa napisal(a):
>
>>Pewna ceniona pani doktor pediatra (wypadło mi nazwisko z głowy -
>>ślązaczka
>>z urodzenia) twierdziła uparcie, że jak dziecko nie zje dziennie kilo
>>brudu
>>z piachem, to zdrowe nie będzie.
>>I tak wziąwszy pod uwagę dzisiejsza manię odkażania wszystkiego,
>>szorowania
>>i pucowania w odniesieniu do lawinowego wzrostu występowania alergii u
>>dzieci to...coś w tym jest. :)))
>
> A czy przypadkiem kiedys takie alergiczne dzieci nie umieraly po
> prostu i bylo po krzyku?
Z tego co mi wiadomo, to raczej nie o to chodzi - nawet jeśli te wyjątkowo
alergiczne umierały, to i tak były wyjątkami. Kiedyś system immunologiczny
miał od początku tyle do roboty, ze nie musiał szukać wrogów zastępczych jak
jest często przy alergii, dziś żyjemy w sterylnej wręcz czystości i płacimy
za ten luksus alergiami i nadwrażliwościami.
Do tego dochodzą inne czynniki sprzyjające alergii które kiedyś nie
występowały, lub występował sporadycznie i w nieznaczącym w sumie stężeniu -
główne przyczyny ujawniania się alergii to oprócz sterylności, ogólne
zanieczyszczenie środowiska, zanieczyszczenie powietrza cząsteczkami "gumy"
z opon samochodowych, fluor w wodzie kranowej (rzadko uczula sam z siebie,
ale jest doskonałym "katalizatorem" innych alergii), chemia w jedzeniu -
wszelkie konserwanty, sztuczne barwniki, dosmaczacze, nawozy, żywność
przetworzona - jak np. mleko UHT.
Sowa
--
" najlepsze lata mam za sobą,
teraz będę pisać coraz nudniej i gorzej."
Kres
|