Le samedi 24 février 2007 ŕ 13:31:01, dans <erpb66$m7v$1@news.mm.pl> vous écriviez :

>> Jezli ktos sie zajmie sprawami "formalnosciowymi" na pnng, to zglosze
>> sia jako ochotnik na ma moderatora.

> Świetnie :) Może jeszcze ktoś się zgłosi do pomocy.

Mam nadzieje. Bo jezeli bym byla sama, to pewnie bede moderowac
dorywczo w ciagu dnia, a systematycznie to tylko wieczorem.

> Ja w takim razie będę usiłowała przebić się przez wszystkie formalności, ale
> nie ukrywam, że chciałabym móc liczyć na Waszą ew. pomoc, gdybym się w
> jakimś momencie "zacięła" i miała z czymś problemy.

A tego co widze to trzeba zalozyc watek RFC na pnng, i cala dyskusje
przeniesc tamze. A potem glosowanie.

Jezeli zasady sie nie zmienily, to aby zmiana statusu grupy zostala
przeglosowana musi byc conajmniej 50 osob wiecej glosujacych "za" niz
osob glosujacych "przeciw". Rownoczesnie glosujacy "za" musza tez stanowic co
najmniej 2/3 glosujacych.

>> Pod warunkiem ze moderacja grupy
>> odbywac sie bedzie tylko na zasadzie odrzutow postow typu "ntg".

> Oczywiście.
> Bynajmniej nie chodzi o to, by przepuszczać same przepisy, bo to byłaby
> porażka i śmierć grupy.
> Należałby jeszcze sprecyzować, co każdy z nas uważa za NTG i przedyskutować
> to wspólnie.

Moja propozycje :

- posty typu "lekcja informatyki w szkole" czyli pytania dzieci np.
"jak zrobic jajeczniece" sa jak najbardziej w temacie, nawet jezeli
denerwuja :)

- problem moze sie pojawic dla watkow na tematy kuchenne kiedy
odpowiedzi coraz bardziej odbiegaja od kuchni i pewnym momencie robia
sie zupelnie ntg : mysle ze mozna by bylo akceptowac takie posty pod
warunkiem ze maja ustawiony FUT na grupe o odpowiedniej tematyce

- wszystkie posty, kuchenne i nie, sa odrzucane jezeli zawieraja
tresci antysemickie lub rasistowskie, obelgi, itd.
Chodzi o to ze w grupie niemoderowanej odpowiedzielnosc za tresc
takich postow ponosi wylacznie autor, natomiast w grupie moderowanaj
to autor *i* moderator.

My 3 cents...


Ewcia



--
Niesz