Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1943


« poprzedni wątek następny wątek »

1511. Data: 2010-03-23 14:14:58

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Przede wszystkim nie sądzę, aby akurat TO mi przeszkadzało.

Jednak często o tym pisałeś, zarzucając mi brak kobiecości. A można
przyjąć do wiadomości chyba mój brak atrakcyjności i przejść nad tym po
prostu do porządku dziennego. Mam wrażenie, że trudno ci coś takiego
zaakceptować u kogoś.

> Ale zastanawiałem się nad czymś innym i wychodzi mi, że ty
> chyba wstydzisz się tego iż cokolwiek czujesz, przynajmniej
> w relacjach z osobami dorosłymi.
> Tak, tak, to musi być raczej na 90% to. ;)

Wiesz, chyba coś w tym jest. Pewnie dlatego trochę łatwiej (niż innym
kobietom tutaj) zrozumieć mi Endera. On też się męczy z tymi swoimi
emocjami jak koń pod górkę. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1512. Data: 2010-03-23 14:19:13

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:

> A jesli w realu bywasz, to po co tutaj pozujesz?

Tutaj też taka bywam.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1513. Data: 2010-03-23 14:19:51

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 23 Mar 2010 15:19:13 +0100, medea napisał(a):

> XL pisze:
>
>> A jesli w realu bywasz, to po co tutaj pozujesz?
>
> Tutaj też taka bywam.
>
> Ewa

Przecież piszę, że nie. Właśnie dlatego pytam. nawet jeśli się Tobie
wydaje, że jesteś rozluźniona czy coś, to i tak zawsze jesteś spięta i
zesznurowana jakaś.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1514. Data: 2010-03-23 14:21:41

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie, wcale nie.
Natomiast fakt, że wolę większy poziom szczerości (otwartości?)
emocjonalnej, tak w ogóle.


Różnica między wami polega na tym, że on nie kolekcjonuje emocji
(bo unika ich w zarodku), a ty gromadzisz je, lecz je powściągasz
i ukrywasz.
Tak więc o ile nie przyjdzie ci "wybuchnąć", to nie będziesz zrażać
go do siebie. ;)

Notabene: u niego każda silna emocja (pozytywna czy negatywna)
wywołuje ten sam skutek: niemiłe doznanie.

--
CB


Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hoaj1g$jrm$1@nemesis.news.neostrada.pl...

[...] Mam wrażenie, że trudno ci coś takiego zaakceptować u kogoś.

[...]
Wiesz, chyba coś w tym jest. Pewnie dlatego trochę łatwiej (niż innym
kobietom tutaj) zrozumieć mi Endera. On też się męczy z tymi swoimi
emocjami jak koń pod górkę. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1515. Data: 2010-03-23 16:43:14

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:ho8le4$hie$3@node2.news.atman.pl...
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:ho7c3d$4nu$1@news.onet.pl...
>
>>> Hah, ale odbierasz taki "spacer po polu minowym" jako coś wielce
>>> ciekawego, czy wręcz przeciwnie - upierdliwego?
>>>
>>> PS. Mam wrażenie, że Paulina robi tu ostatnio groźne miny, bo zbyt wiele
>>> osób zabrało się do mówienia jej jak ma żyć i dlaczego. Też byś był w
>>> takiej sytuacji "lekko zjeżony".
>>>
>>> MK
>>
>> Vilar- przepraszam bardzo- no ale nie wiesz, jak ja bym się zachował w
>> takiej sytuacji. Znając siebie- to raczej początkowo by to po mnie
>> spływało. Potem bym się zastanowił, czemu wielu ludzi uparło mi się takie
>> rzeczy mówić- bo odpowiedź na to pytanie zapewne była by dla mnie ważna.
>
> Tzn jakie? Jak do tej pory to pan na E probował mi meblować życie. Nie
> zauważyłam, żeby tutaj ktoś nachalnie próbował mnie zmieniać.

Co_Tobie_to_robi? Z punktu widzenia logiki- nie powinno Ci to nic robić.
Jeśli jednak robi- to w jakim celu tak z nim dyskutujesz- poświęcasz mu tyle
czasu? Po to, żeby odczuwać irytację? Czyli: lubisz być poirytowana, tak?


>> Jeśli chodzi o Paulinkę- od początku mojego pobytu obserwuję u niej takie
>> zachowania polegające na wręcz kopaniu poniżej pasa interlokutora- i to
>> bez zrozumiałej dla niego przyczyny. Kiedyś pisałem Paulince "i łup z
>> liścia!":-). I- co ciekawe- wręcz nikt chyba nie próbuje jej się
>> zrewanżować czymś podobnym- czasem przyjmując pozę "wyrozumiałej mamy".
>
> Potrafisz wyjaśnić, dlaczego tak jest? Ciekawe spostrzeżenie, biorąc pod
> uwagę te masy złośliwości, które mi hojnie wysyłała XL.
Nie chodzi tu tylko o Ixi, choć tym jednym stwierdzeniem wystawiłaś sobie
niezbyt pochlebną opinię (pisząc o jej tatusiu). Sobie- nie jej ani jej
rodzinie. Jednak Ixi nie jest tu wyjątkiem. IMO- są sytuacje, w których
walisz na oślep czym masz i w tego, kto akurat pod ręką. Jeśli- jak
piszesz- z IXI była to złośliwość za jakieś jej złośliwości- to też niezbyt
pochlebnie świadczy to o Tobie. Tak to widzę- i zanim mnie opier...sz-
zapytaj może np Ewy- jak ona to odbiera:-)

>> Jednak Paulinka nie jest nastolatką- i wyobrażam sobie, że podobnie
>> postepuje w realu. Druga Paulinka potrafi być kobieca, ciepła i
>> rozumiejąca czyjeś emocje i problemy, wręcz współczująca. Nie wiem,
>> której Paulinki tu więcej...
>
> Myślę, że Usenet to nie jest miejsce, w którym jesteśmy w stanie kogoś tak
> naprawdę poznać.
> Można przecież pod osłoną anonimowości i na potrzeby dyskusji pisać różne
> rzeczy niekoniecznie zgodne z faktami i w ten sposób budować swój
> wizerunek.
> Nie przywiązuję się do swoich wyobrażeń na temat grupowiczów, bo często
> się okazuje, że się myliłam.

To prawda- można się pomylić znacznie łatwiej, niż w realu. Ja też nie
przywiązuję się do swoich wyobrażeń o kimś- także dlatego, że i ta osoba też
się może zmienić.

--

serdecznie pozdrawiam

Chiron



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1516. Data: 2010-03-23 18:31:35

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: zażółcony <R...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hoaaho$hgv$1@node1.news.atman.pl...

> Np jeśli oczekiwałabyś ode mnie potwierdzenia, ze jesteś atrakcyjna
> dla mężczyzn (ogólnie), to byłby z tym duży problem. ;)

Bożesz, co za koleś ... ;)
Trzeba by chyba do słownika wprowadzić pojęcie 'końskie anty-zaloty'.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1517. Data: 2010-03-23 18:46:12

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:ho8le4$hie$3@node2.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:ho7c3d$4nu$1@news.onet.pl...
>>>> Hah, ale odbierasz taki "spacer po polu minowym" jako coś wielce
>>>> ciekawego, czy wręcz przeciwnie - upierdliwego?
>>>>
>>>> PS. Mam wrażenie, że Paulina robi tu ostatnio groźne miny, bo zbyt wiele
>>>> osób zabrało się do mówienia jej jak ma żyć i dlaczego. Też byś był w
>>>> takiej sytuacji "lekko zjeżony".
>>>>
>>>> MK
>>> Vilar- przepraszam bardzo- no ale nie wiesz, jak ja bym się zachował w
>>> takiej sytuacji. Znając siebie- to raczej początkowo by to po mnie
>>> spływało. Potem bym się zastanowił, czemu wielu ludzi uparło mi się takie
>>> rzeczy mówić- bo odpowiedź na to pytanie zapewne była by dla mnie ważna.
>> Tzn jakie? Jak do tej pory to pan na E probował mi meblować życie. Nie
>> zauważyłam, żeby tutaj ktoś nachalnie próbował mnie zmieniać.
>
> Co_Tobie_to_robi? Z punktu widzenia logiki- nie powinno Ci to nic robić.
> Jeśli jednak robi- to w jakim celu tak z nim dyskutujesz- poświęcasz mu tyle
> czasu? Po to, żeby odczuwać irytację? Czyli: lubisz być poirytowana, tak?

Ponieważ od jego wyznania o zdradzie i mojej otwartej krytyki romansu w
związku bez przerwy sugerował, że mam nieciekawe, nudne życie,
beznadziejnego męża, zlęknione dzieci, nic mnie w życiu już dobrego nie
spotka etc.
Same czułości, nieprawdaż, ale tego przecież nie doczytałeś...

>>> Jeśli chodzi o Paulinkę- od początku mojego pobytu obserwuję u niej takie
>>> zachowania polegające na wręcz kopaniu poniżej pasa interlokutora- i to
>>> bez zrozumiałej dla niego przyczyny. Kiedyś pisałem Paulince "i łup z
>>> liścia!":-). I- co ciekawe- wręcz nikt chyba nie próbuje jej się
>>> zrewanżować czymś podobnym- czasem przyjmując pozę "wyrozumiałej mamy".
>> Potrafisz wyjaśnić, dlaczego tak jest? Ciekawe spostrzeżenie, biorąc pod
>> uwagę te masy złośliwości, które mi hojnie wysyłała XL.

> Nie chodzi tu tylko o Ixi, choć tym jednym stwierdzeniem wystawiłaś sobie
> niezbyt pochlebną opinię (pisząc o jej tatusiu).

XL zasugerowała kiedyś, ze mój ojciec jest alkoholikiem (mój tato,
którego nie pamiętam, kiedy ostatni raz widziałam wstawionego), słodkie
prawda? BTW nawet mnie za to nie przerosiła.
Zresztą skoro potrzebujesz silnych wrażeń, zajrzyj na p.d.s. i popatrz
sobie, jak łatwo XL przychodzi ocenianie czyiś stosunków i więzów
rodzinnych.


> Sobie- nie jej ani jej
> rodzinie. Jednak Ixi nie jest tu wyjątkiem. IMO- są sytuacje, w których
> walisz na oślep czym masz i w tego, kto akurat pod ręką. Jeśli- jak
> piszesz- z IXI była to złośliwość za jakieś jej złośliwości- to też niezbyt
> pochlebnie świadczy to o Tobie. Tak to widzę- i zanim mnie opier...sz-
> zapytaj może np Ewy- jak ona to odbiera:-)

Nie zapytam. Rozmawiamy teraz o Tobie, czy znowu zabawa znajdź 4 osoby?
Jesteś do bólu nieobiektywny i stronniczy.
Dlatego jeszcze bardziej lubię w sobie to nieprzywiązywanie się do
nicków, bo dzięki temu nie mam bielma na oczach, kiedy czytam, co piszą
inni ludzie.
Kreujesz się Chiron na wyważonego, sprawiedliwego i dobrotliwego, a
czytasz tylko to, co Ci pasuje. Niezły durszlak sobie obronny na tą zupę
z p.s.d. przygotowałeś.
Najbardziej mnie bawi, kiedy XL napisze coś, z czym aż widać, że nie do
końca się zgadzasz, a Ty wtedy dyplomatycznie doklejasz jakieś swoje
przemyślenia, kompletnie niezwiązane z tekstem, który cytujesz. I nie
każ mi szukać przykładów i cytatów. To moja opinia poparta
doświadczeniem w czytaniu Waszych dialogów.


>>> Jednak Paulinka nie jest nastolatką- i wyobrażam sobie, że podobnie
>>> postepuje w realu. Druga Paulinka potrafi być kobieca, ciepła i
>>> rozumiejąca czyjeś emocje i problemy, wręcz współczująca. Nie wiem,
>>> której Paulinki tu więcej...
>> Myślę, że Usenet to nie jest miejsce, w którym jesteśmy w stanie kogoś tak
>> naprawdę poznać.
>> Można przecież pod osłoną anonimowości i na potrzeby dyskusji pisać różne
>> rzeczy niekoniecznie zgodne z faktami i w ten sposób budować swój
>> wizerunek.
>> Nie przywiązuję się do swoich wyobrażeń na temat grupowiczów, bo często
>> się okazuje, że się myliłam.
>
> To prawda- można się pomylić znacznie łatwiej, niż w realu. Ja też nie
> przywiązuję się do swoich wyobrażeń o kimś- także dlatego, że i ta osoba też
> się może zmienić.

Albo od początku może być inna niż sobie to wykoncypowałeś.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1518. Data: 2010-03-23 18:50:52

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: zażółcony <R...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:oe9r7f7o0r5b$.545t59o17uz2.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 23 Mar 2010 14:30:05 +0100, medea napisał(a):
>
>> A ja myślę, że są rozmowy "na serio" i "na żarty", nie trzeba być cały
>> czas cholernie poważnym. Czasami dopada mnie głupawka lub po prostu chęć
>> pogadania o niczym.
>
> Raczej nigdy taka nie jesteś - jesteś cały czas na baczność, to jest
> właśnie w Tobie nienaturalne lub jesli jest naturalne, świadczy o
> wewnętrznym spięciu, powodów nie dociekam.

Ja bym tu zauważył u medei jedynie "wolniejsze tempo emocjonalne".
I nic więcej.
Charakterystyczne dla elementu ziemi.
Że niezrozumiałe to trochę dla ognistych - to normalne.
Ogniści nigdy nie mogą sie nadziwić, że coś może czerpać siłę
ze stabilności, a nie z aktywności ;)

Ty Ikselka jesteś ogień na zewnatrz, a woda w środku.
Medea jest bardziej ziemia na zewnatrz, a w środku
powietrze i przestrzeń. Stąd lotny umysł, duża pojemność
na ludzkie postawy i zachowania - a na zewnątrz stabilność
- tak jak Ender napisał - powściągliwość.
Moim zdaniem - układ bardzo dobry do wychowywania
nieco rozbrykanych dzieci ;)

Medea - a Ty jak oceniasz ? Czy aktywne, mocno rozbrykane
dzieci Cię drażnią, wybijają z własnych myśli - czy może
raczej czujesz, że jesteś dla nich niezwykle silną, pasujaca
'jak ulał' podporą ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1519. Data: 2010-03-23 19:15:21

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 23 Mar 2010 19:46:12 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL zasugerowała kiedyś, ze mój ojciec jest alkoholikiem (mój tato,
> którego nie pamiętam, kiedy ostatni raz widziałam wstawionego), słodkie
> prawda? BTW nawet mnie za to nie przerosiła.

A mogę prosić link? - nie cytat.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1520. Data: 2010-03-23 19:16:38

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 23 Mar 2010 19:50:52 +0100, zażółcony napisał(a):

> Ty Ikselka jesteś ogień na zewnatrz, a woda w środku.

Pomyliłeś się: jestem cała z ognia, kotuś :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 100 ... 140 ... 151 . [ 152 ] . 153 ... 160 ... 195


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SEKS W NIEBIE :o)
(.) Faszym a Natura
KLAMSTWO PRZEDWYBORCZE...
Wyrok.
Re: # siedlisko-śmierdlisko "mundrości" trolla Robakksa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »