From: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: [OT] Nigella
Date: Fri, 18 Nov 2005 11:59:56 +0000
Organization: Home
Reply-To: K...@h...fsnet.co.uk
Message-ID: <1...@4...com>
References: <dkst56$pnj$1@sunflower.man.poznan.pl>
<dksvlm$5j2$01$1@news.t-online.com>
<6...@4...com>
<dkt8qq$6o7$03$1@news.t-online.com> <dl58jh$jk2$1@nemesis.news.tpi.pl>
<dlhnn5$20a$00$1@news.t-online.com>
<t...@4...com>
<dli2kb$72a$00$1@news.t-online.com>
<v...@4...com>
<dlk0he$ltb$1@atlantis.news.tpi.pl>
<3...@4...com>
<dlk9dv$enl$1@nemesis.news.tpi.pl>
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
NNTP-Posting-Host: 216.128.74.207
X-Trace: alt.athenanews.com 1132315236 216.128.74.207 (18 Nov 2005 07:00:36 -0500)
Lines: 49
X-Complaints-To: a...@a...com
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newshub.
sdsu.edu!border1.nntp.dca.giganews.com!nntp.giganews.com!feed4.newsreader.com!n
ewsreader.com!alt.athenanews.com!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:253138
Ukryj nagłówki
On Fri, 18 Nov 2005 11:11:21 +0100, aniared
<a...@n...pl> wrote:
>Krysia Thompson napisał(a):
>>
>> Oooo to, to :)
>> NAJlepszy malinowy dzem, jaki kiedykolwoeik jadlam byz zrobiony
>> pod namiotem, w warunkach maxi prymitywnych - zadnego wyparzania
>> sloika, zadnego sagana na dzem, robiony w takim blaszanym
>> kibeczku na bardzo prostej kuchence jakby polowej...dzem musialam
>> usmazyc/ugotowac, bo inaczej bym nie miala w czym zrobic sobie
>> herbaty a pozniej zagrzac wody na zeby :))) kubeczek byl
>> tradycyjnie PLUKANY w takiej kaluzy w polu (czyli filtrowana
>> woda), gdzie - po jakims czasie sie okazalo - mieszkaly zaby (jak
>> tp ladnie okreslalysmy - mylysmy zeby z zabami)
>
>O, czyżbyś tam była z Chmielewską? Zabrzmiało, jak fragment z "Większy
>kawałek świata" albo coś :).
Ja neizaleznie od p.C. rozne glupoty przezywalam/wymyslalam i
wcielalam w zycie - np w namiocie mieszkaly 4 dziewczyny o
umownym imieniu Zosia...latwo nam bylo sie komunikowac ;P
>A smak... pomimo _naturalnych_ składników, pewnie w dużej mierze zależał
>od leśnych, dzikich malin... i okoliczności :).
Tez tak mysle...a dzem byl zjedzony juz we Wroclawiu, po powrocie
z wakacji.....
>>
>> Do rudego jednak granat, malinowy - jako frywolna odmiana :)
>>
>
>No fakt, nieco frywolna :).
ale buraczek bylby frywolniejszy...zeby od kombinacji moga
rozbolec :P
pierz bez konceptu na kolacje dzis - znaczy mieszanka pureee
kartoflanego, cebula i taka mielonka wolowa (jedyna wolowina,
ktorej uzywam - sie u nas nazywa corned beef, argentynskie mieso,
moze jeszcze jako tako zdrowe......moja paranoja zatoczyla juz
dawno dosc szerokie kregi :P ), zapiekane, posypane serem...ale
CO do tego, to za licho nie wiem...no i sie zasadzam na ciasto
wloskie - polentowo- gruszkowe. Jadlam takie w ub. weekend i jak
cien teraz za mna chodzi
K.T. - starannie opakowana
|