Data: 2002-07-01 22:24:45
Temat: Re: OT:Re: Ja a matka mojego chlopaka
Od: "ManGa" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik TheStroyer napisał:afp3k1$tt0$...@n...ipartners.pl...
> Tzw. umysly
> "scisle" to czesto sa ludzie, ktorzy potrafia opanowac pamieciowo
> nawal materialu,
humaniści również, tylko innego materiału, z innych przedmiotów
> ale maja problemy z samodzielnym mysleniem, wiec
> nie sa w stanie napisac porzadnego wypracowania na zadany temat :((
a to po czym wnioskujesz?
> Znalem takich mnostwo. Coz maja za korzysc z nauki? Przeciez
> niedlugo wiekszosc "zakutego" materialu zapomna...
Ci których opisujesz to kujony, a nie ścisłowcy
> A brak
> umiejetnosci wypowiadania sie, mala wiedza o literaturze i sztuce,
> niechec do czytania ksiazek - pozostana. Czy wiec ucza sie po to,
> zeby tylko zdac egzamin, czy po to, zeby cos wiedziec?
przyszedł mi na myśl pewien kawał:
spotyka się dwóch kumpli ze szkoły po latach, okazuje się że obydwoje
zostali matematykami,
- co się stało z Twoim przyjacielem - jeden pyta drugiego -
przecież on też był uzdolniony matematycznie?
- został poetą, miał za małą wyobraźnię
pozwolę sobie nie skomentować
> Jezyk polski to nie jest przedmiot do pamieciowego opanowania.
tylko do umiejętności wodolejstwa
> To _podstawa_ calego naszego zycia, kwintesencja naszej kultury i
> tozsamosci. Jesli gardzimy nim tak bardzo, ze zadowala nas 3
> na maturze,
a skąd wiesz czy te 3 nie jest zdobyte ciężką charówą?
mala
|