Użytkownik "Herbatka" <b...@d...com.pl> napisała:
> > Jesli sie ktos przedstawi - bardzo dobrze. Jesli nie - bardzo nam przykro.
> Zgadzam sie + musi sie liczyc z konsekwencjami typu bojkot, kpina itp. to
> takie proste

Nie, to wcale tak byc nie musi, czyli bojkot, kpiny, itp.

Jesli ktos chce potrafi kulturalnie rozmawiac, to bedzie to robil
na grupie nawet bez wstepnych opowiastek o swoim zyciu.
Nic na sile!
Ktos zechce dodac cos osobistego od siebie, to doda, a jesli nie,
to ja osobiscie nie zamierzam mu tego wyciagac z gardla i traktowac
gorzej niz inne znane osobistosci grupowe.
Sama nie jestem chetna do takich zwierzen, wiec doskonale rozumiem
zurawinke.

Mam jeszcze duze zaleglosci z czytaniem postow po urlopie,
wiec moze cos jeszcze nie doczytalam, ale tak ogolnie prosze:
nie tworzmy z tej grupy dyskusyjnej kolka wzajemnej adoracji,
badzmy bardziej zyczliwi dla nowych osob i bardziej wyrozumiali.

Kazdemu zdarzy sie czasami zgubic jakas literke lub caly wyraz - vide
"jestem czlonkiem w roznych krajach", ale po co niepotrzebnie sprawiac
komus przykrosc, jesli ta osoba akurat w tym momencie nie ma dosc
poczucia humoru, aby sie smiac z samej siebie?

Zurawinko, wroc! :)
Pamietaj, ze nieobecni nie maja racji i nikt nie moze Ci zabronic
pisac na grupe, albo tez szykanowac w jakikolwiek sposob, o ile
bedziesz sie zachowywala zgodnie z netykieta.

Pozdrawiam
Lilla