Użytkownik <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości :
> > Ale w tym konkretnym moim przypadku sprawdziła się. Tak samo może się
> > sprawdzić w rehabilitacji po złamaniach kości, długich
unieruchomieniach,
> > gdy dochodzi do zaburzeń w funkcjonowaniu mięśni...
> > Ja wypośrodkowałem wtedy dawkę na 3 g. dziennie bez fazy nasycenia.
>
> mozliwe ze w jednostkowych przypadkach kreatyna ma zbawienne dzialanie,ale
> jako "suplementacja masowa" raczej nie bardzo mi pasuje.

>brak jest wiarygodnych badan potwierdzajacych nieszkodliwośc kreatyny.

Miliony ludzi na całym świecie stosowało i stosuje kreatynę i w żadnych
badaniach nie potrwiedzono, że jakiekolwiek problemy zdrowotne (jesli już
takowe wystąpiły) u osób stosujących kreatynę, były spowodowane
przyjmowaniem tego suplementu. Do tej pory nie stwierdzono żadnych skutków
ubocznych i moim zdaniem nie stwierdzi się, chyba że za skutek uboczny
przyjąć zwięszkone wiązanie wody w komórkach.

> hmmmmm czy nie za szybko po dlugotrwałej przerwie zaczoles suplementowac
> kreatyne,2 miesiące treningu to jak na moj gust ciutke za krótko.

Według mnie raczej nie. Bo przecież ta suplementacja pomogła bardzo koledze
w przystosowaniu organizmu to wysiłku fizycznego, a przecież to jest również
jednym z celów przyjmowania suplementów.

> czy zanizenie zalecanej dawki nie zredukowalo wielokrotnie działanie
> suplementu??

Mówisz o zaleceniu producentów? Tzn. faza ładowania, 20-30g dziennie, potem
zejście na podtrzymanie? Jedna wielka ściema. Tu chodzi po prostu o kasę,
dlatego w "instrukcji obsługi" podają takie dawki. Ja nigdy nie stosowałem
fazy ładowania, największe dawki jakie brałem to 5g dziennie (i to tak
jedynie przez kilka dni). Moje ostatni 2 cykle miałem bardzo dobrze
dopracowane, brałem 4g dziennie przez 4 tygodnie, a efekty? Np. ramię +1,0
cm (zaznaczam, że mam bardzo szybką przemianę materii), wyciskanie na
płaskiej +12kg, waga +2,5 kg. Powiesz pewnie, że to woda, ale nie. Waga po
żadnym z ostatnich cyklów mi nie spadła, tak samo siła w wyciskaniu na
ławce, nawet później poszła jeszcze w górę.

> jak dla mnie kreatyna ma jeszcze ten minus ,ze w trakcie przyjmowania nie
mozna
> pić kawy i herbaty:((

Analogicznie minusem samochodu jest to, że jazdy potrzebuje on benzyny. Albo
minusem uprawiania sportu jest to, że się zmęczysz. Już nie przesadzajmy. Z
tą kawą to ja wolałem nie pić (tak samo Cola, Pepsi i inne substancje
zawierające kofeinę), bo lepiej dmuchać na zimne, ale herbatę piłem (ale ja
pijam dosyć słabą).

> > > pkt .9 i skórka nie warta wyprawki zbyt duza cena ,zbyt male korzysci
> >
> > zgadzam się. Potwornie drogie, pierwsze efekty mogą być po 3 - 4
miesiącach
> > używania. A i to nie do końca jest udokumentowane udokumentowane.

A tak właściwie to stosowałeś HMB i możesz na własnym przykładzie
potwierdzić, że ten suplement krótko stosowany nie przynosi żadnych efektów?

> > A jeśli chodzi o magnez to pomaga idealnie na skurcze mięśni. Po długim
> > treningu mogą się pojawić, zwłaszcza po kreatynie.
> > Przyjmowanie magnezu zabezpiecza przed tym
>
> jesli nie bierzesz kreatyny tonie musisz wspomagać sie magnezem no
> chyba ,ze :))))))

"Magnez - jest niezbednym składnikiem ustroju potrzebnym do działania ponad
300 enzymów, jednym z elementów warunkujących prawidłową przemiane glukozy w
energie. Bierze także udział w biosyntezie białek i skurczach mieśni. Jest
katalizatorem przy powstawaniu ATP w pracującym mieśniu. Brak magnezu może
sie objawiać ogólnym wyczerpaniem i bolesnymi skurczami mieśni. Dzienne
zapotrzebowanie wynosi od 400 do 1200 mg." źródło - Internet

Tak, wcale nie trzeba się wspomagać magnezem. ;-)

> > Pzdr
> > Piotr

Pozdrawiam - Veno