Data: 2010-02-19 18:22:15
Temat: Re: Obgryzanie pazurów
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 19 Feb 2010 12:38:47 +0100, Bbjk napisał(a):
> Qrczak pisze:
>
>> Leczyć jedną nerwicę inną. Szatański iście pomysł... hihi
>
> Znałam dzieciara, co to padał na buzię, by nie pobrudzić sobie rączek o
> glebę, tak go skutecznie rodzice nauczyli obawy przed "zarazkami".
Pewne miał nie całkiem normalnych rodziców. Ja miałam normalnych, więc nie
padałam na nic - po prostu chętnie myłam ręce oraz skończyło się ogryzanie
paznokci.
--
Ikselka.
|