Data: 2009-03-03 21:17:15
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwa
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka pisze:
> On 3 Mar, 10:01, tren R <t...@p...pl> wrote:
>> Hanka pisze:
>>
>>> Sprawdziles to co ona opisala?
>>> Masz podstawy, by wyzwac ja od wrednych trolli?
>>> Czy to tak sobie bylo, Twoje widzimisie, dla wiosennej rozrywki, bo
>>> nudno na grupie?
>> nie sprawdziłem, bo nie mam jak sprawdzić.
>> kieruję się tylko moją oceną jej wypowiedzi.
>> dla mnie celem tego posta na pewno nie jest pytanie -"jak pomóc tym
>> dzieciom" - tylko "rozdmuchać dyskusję".
>
> Odnosze wrazenie, ze jestes przewrazliwiony na punkcie rzekomego
> atakowania krk, w tym przypadku via opis zachowania siostr zakonnych
> prowadzacych dom malego dziecka.
>
> Jasne, wolno Ci.
tak samo jak tobie wolno dowolnie sobie moje zachowanie interpretować,
zgodnie z założonym stereotypem.
pytam się - gdzie sens w poście kamy, o co jej chodziło?
jakieś oczekiwania realnych rozwiązań?
czy może tylko wrzutka tematu i potem "już tam nie pracuję"?
akurat mam pewne doświadczenia z siostrzyczką, która prowadzi religię w
klasach do których uczęszczają moje córki. nieco innego kalibru, ale
nikt mi nie będzie wygodnicko wmawiał, że jestem przeczulony na punkcie
"rzekomego" atakowania krk.
>> ps. a tak btw - czym różni się moje zachowanie od twojego?
>
> Rozni sie tym, ze uznalam te wypowiedz za realnie mozliwa, gdyz
> nieobce mi sa wszystkie LUDZKIE zachowania.
> Fakt przyodziania szat zakonnych czy sutanny kaplanskiej nie zmienia
> automatycznie CZLOWIEKA w jakaś swieta maszyne o wylacznie anielskich
> cechach.
nie zauważyłaś, ze pytam o to "co zrobiłaś"?
ja się wypowiedziałem, zakładając, że to blaga.
skoro ty tak nie zakładasz, czy nie powinnaś jakoś konstruktywnie
zareagować? zrobić coś, by to przerwać?
owszem nie musisz.
jasne, wolno ci.
> W zwiazku z tym nie moge autorytatywnie twierdzic, ze jakis czyn jest
> niemozliwy, bo kaplan czy zakonnica TAK NIE ROBIA.
>
> A czyms takim, takimi stwierdzeniami, powiewa tu od czasu do czasu.
czy coś takiego wyczytałaś z moich postów?
jeśli tak, to czy możesz wskazać z których?
> Nie ma idealow.
> Idealy to bajki wymyslane po to, zeby nam sie latwiej zylo.
przecież o wiele łatwiej żyło by się bez ideałów?
> Oto bardzo ciekawe zdanie, ktore wykopalam dzisiaj po wklepaniu w
> gugle hasla BRAK ZLUDZEN:
>
> Pozytywne złudzenia izoluja nas od zimnej, nieprzyjaznej
> rzeczywistosci.
czyli optymizm - tak bym to widział.
nawiasem mówiąc - autor tej definicji musi mieć niezłą deprechę :)
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
|