Data: 2006-09-28 15:13:58
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow
Od: "Szpilka" <s...@S...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:efghp9$dkl$2@atlantis.news.tpi.pl...
>> Wyparłaś ze swojej świadomości te traumatyczne przeżycia ;-)
>
> Oj tam od razu traumatyczne. "Za moich czasów" pała była czymś normalnym.
A to tu chyba zależy od dziecka. Pamiętam że na mnie w 1 klasie podstawówki
nie zrobiła wrażenia dwója [1] a koleżanka w tej samej klasie wpadła w
histerię
gdy dostała 5-.
> Czasy, w których jedną oceną niedostateczną można dziecku zwichnąć
> psychikę na całe życie, nadeszły później :-)
Bo to wszystko przez te mamuśki ;-)
[1] opowieść mojej mamy: Chodziłam do 1 klasy. Dojeżdzałam do szkoły
autobusem szkolnym więc mama wychodziła po mnie na przystanek. No i
idzie i widzi że idę z koleżanką z klasy Luizą. Luiza płacze, szlocha a ja
skaczę w koło niej i ją pocieszam. Podchodzi do nas moja mama i się pyta
co się stało? Luiza na to że dostała 4. Mama sobie pomysłała 'skoro Luiza
dostała 4 i tak rozpacza to Sylwunia pewnie dostał 5 skoro taka radosna'
I pyta się: a ty Sylwuniu co dostałaś? Pewnie 5? A ja na to z rozbrajającym
uśmiechem: nie, dwóję!
No ale ja to wogle miałam poprawne z zachowania w 1 klasie ;-)
Sylwia
|