Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Szerr <s...@g...peel>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Ocena z zachowania
Date: Wed, 4 Apr 2007 20:02:39 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 40
Message-ID: <wz2s7jlq5jtp$.8pud5ywft5k2.dlg@40tude.net>
References: <euvups$fk9$1@inews.gazeta.pl> <euvv4s$ft2$1@nemesis.news.tpi.pl>
<euvvnd$kkk$1@inews.gazeta.pl> <ev002t$qu6$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ev01tu$25l$1@inews.gazeta.pl> <ev08hb$69g$1@inews.gazeta.pl>
<4613ba24$2@news.home.net.pl> <ev0e59$3r8$1@inews.gazeta.pl>
<4...@n...home.net.pl> <ev0mb6$7hk$1@inews.gazeta.pl>
<1...@4...net>
<ev0npr$e07$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 152.181.54.80.sta.gaja.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1175709473 19858 80.54.181.152 (4 Apr 2007 17:57:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 4 Apr 2007 17:57:53 +0000 (UTC)
X-User: scher
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:27069
Ukryj nagłówki
Dnia Wed, 04 Apr 2007 19:37:57 +0200, krys w wiadomości
<news:ev0npr$e07$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):
> To właśnie było polowanie z nagonką.
Zostawiam tę kwestię, boś nieprzemakalna ;-)
> Harun da sobie radę bez adwokata.
Usiłujesz być nieuprzejma, czy to niezamierzony efekt?
> Wiesz, jak ja dziecku w złości powiem, ze "koniec z kompem, bo cośtam",
> to jak ochłonę, nie cofam końca. Słowo sie rzekło, kobyłka u płota. Na
> tym polega konsekwencja.
Łatwo wpaść w pułapkę ślepej konsekwencji.
Jeżeli pod wpływem emocji jako ojciec popełnię błąd, wolę się z tego
wycofać, jeszcze raz przegadać problem na spokojnie, może nawet przeprosić
dziecko. Uważam, że to bardziej buduje autorytet niż ślepa konsekwencja.
> I moje dziecko wie, że jak już coś powiem, to to obowiązuje.
Nawet jak popełnisz błąd, zbyt emocjonalnie oceniając sytuację? To jest
dopiero niesprawiedliwość.
W razie błędu rodzica to prosta droga do poczucia krzywdy u dziecka, do
tajonego buntu.
>> Dla mnie nie ulega wątpliwości, że moje dziecko, nawet zasypywane
>> łańcuszkami, nie ma prawa się tak zachować.
> Cierpliwość kiedyś się kończy. Jak ktoś nie rozumie po polsku, to może
> zrozumie po łacinie.
Czyli usprawiedliwiłabyś swoje dziecko za znieważenie koleżanki w takich
okolicznościach. Ja nie - i tu się różnimy.
U mnie co najwyżej prowokujące zachowanie koleżanki miałoby wpływ na
"wymiar kary" (tu pewnie nawet odstąpienie od jej wymierzenia), ale czyn
jako czyn bym na pewno napiętnował.
--
Sz.
|