Data: 2007-04-06 18:41:32
Temat: Re: Ocena z zachowania
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Szerr napisał(a):
> Dnia Fri, 06 Apr 2007 19:38:18 +0200, krys w wiadomości
> <news:ev60ib$t4b$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):
>
>> Moje dzieci, moje ryzyko.
>
> Nie tylko rodzice męczą się potem z takim dzieckiem. No i kiedyś
> wyrośnie z Twojego dziecka osoba dorosła.
Wiem, dlatego nie dopuszczę do tego, by był szarym tłumem godzącym sie
na wszystko i wierzącym we wszystko, co usłyszy. Bo potem mamy takich
na przykład (p)osłów jakich mamy...
> Dobrze by było gdyby nie o
> zafałszowanym obrazie rzeczywistości i roszczeniowym podejściu do
> innych ludzi typu "JA MAM PRAWO!!".
Mam nadzieję, ze będzie asertywnie bronić swoich praw, zamiast pozwalać
sobie je bezwolnie odbierać..
>
> W omawianym przypadku nauczycielka nie dokonała kontroli GG ucznia.
Więc na jakiej podstawie stwierdziła, ze zarzuty nie są wyssane z palca?
>
>> Nawet o rewizję piórnika zrobiłabym dym.
>
> Dym możesz robić - to wolny kraj. Nauczyciel jednak musi się kierować
> dobrem dziecka, nie strachem przed "dymem" ze strony jego mamusi.
Piękna _teoria_.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|