Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!n
ews.tpi.pl!not-for-mail
From: richo nazca <n...@n...nospam.com.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Ochrona wizerunku
Date: Fri, 02 Dec 2005 16:41:15 +0100
Organization: Nazca DG
Lines: 42
Message-ID: <dmpq0i$t65$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <dmph4b$to$1@nemesis.news.tpi.pl> <dmpp05$skr$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: cmw215.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1133538130 29893 83.31.150.215 (2 Dec 2005 15:42:10 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Dec 2005 15:42:10 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0 (Macintosh/20041206)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <dmpp05$skr$1@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:5759
Ukryj nagłówki
miranka napisał(a):
> "richo nazca" <n...@n...nospam.com.pl> wrote in message
> news:dmph4b$to$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> A może po prostu przesadzam?
>
> Trochę przesadzasz:)) Zdjęcia dzieciakom w szkołach robi się od potopu
> świata i to co roku!!! Zwykle firma jest zaakceptowana przez dyrekcję
> szkoły i radę rodziców. Wątpię, czy to był pomysł nauczycielki. Zwykle
> dzieciaki zostają zawiadomione wcześniej - ustnie lub w dzienniczkach.
> Zwykle zdjęcia są marne i zwykle można z nich po prostu zrezygnować. Jeśli u
> Was było inaczej niż "zwykle", możesz protestować. Z doświadczeń własnych
> napiszę tyle - warto zachować zdjęcie całej klasy, nawet jeśli marne, bo to
> fajna pamiątka. Zdjęcia indywidualne bez skrupułów można oddać i myślę, że
> masz prawo - choć sama nigdy tego nie robiłam - zażądać zwrotu kliszy lub
> zniszczenia jej w Twojej obecności. Takie firmy zwykle obsługują szkoły w
> całej okolicy - to jest dobre kilka tysięcy klisz rocznie. Wątpię, żeby były
> przechowywane dłużej niż do czasu zrobienia odbitek i wątpię, żeby w tej
> masie ktoś się zainteresował zdjęciem pojedynczego dziecka.
> Wyluzuj - jeszcze 11 razy czeka cię taka przeprawa:))
> Anka & Adam (I kl. gimnazjum)
Nie chodzi o zdjęcie całej klasy przy okazji jakiejś uroczystości tylko
indywidualne, pozowane, z misiem itp. i to kilka ujęć, a później
wciskają Ci taki pasztet. Jeszcze zmontował to z jakimiś kwiatkami i
ramkami. Widać od razu po minie, że dziecku się to średnio podoba,
zresztą córka natychmiast kazała mi je wyrzucić. A to wszystko podczas
regularnej lekcji.
Sam zajmuję się projektowaniem i, być może, stąd moje przewrażliwienie
na punkcie ochrony wizerunku i praw autorskich. Jednak krew mnie zalewa,
jak ktoś *nieproszony* robi zdjęcia mojemu dziecku i jeszcze żąda za to
zapłaty. Żeby chociaż były na poziomie. Ewidentne wciskanie kitu.
Poza tym dziwi mnie postawa nauczycielki. Wprawdzie zarzeka się, że nie
ma w tym udziałów (właściwie mam to gdzieś), ale mi chodzi o to, iż w
ogóle się zgodziła. Z drugiej strony nie chcę robić smrodu, bo dziecko
może na tym ucierpieć najbardziej :-(
--
richo
|