Data: 2013-02-09 10:50:30
Temat: Re: Od A do Zet - 5
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Lut, 11:47, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "kali" <g...@t...pl> napisał w
wiadomościnews:kf3jjb$2um$1@mx1.internetia.pl...
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> >news:kf3ep6$mjh$1@node2.news.atman.pl...
> >> Użytkownik "kali" <g...@t...pl> napisał w wiadomości
> >>news:kf37tt$qd8$1@mx1.internetia.pl...
> > ...
> >>> może jakś tańczaca z wilkami ?
> >>>http://www.youtube.com/watch?feature=player_detai
lpage&v=fTmpvVhIegY
> >>> :)))
>
> >>> pozdrawiam
>
> >>> ps. Oczywiście ja wiem, że Ty to wiesz :))
>
> >> Winny jest wąż kuszący Ewę- winna Ewa i posłuszny jej Adam. Wszyscy oni
> >> ponieśli karę. Jeśli Ewa i Adam mieli by świadomość tego, do czego
> >> namawiał ich wąż- moze by przynajmniej kolejny raz- namówić nie dali.
> >> Wtedy bramy Raju znów by dla nich stanęły otworem.
>
> > to jest tak symboliczne/niejasne,
> > że trudno z tym dyskutować
> > jak nie doprecyzujesz jak rozumiesz
> > te winy i co chcesz przez to powiedzieć ?
>
> > Tak prowokacyjnie-dyskusyjnie dla rozgrzewki
> > powiedzmy:
> > ----
> > wąż został stworzony na kusiciela
> > i został ukarny za to, że go takim stworzono ?
>
> > Ewa nie wiedząc co dobro co zło
> > ( przed zjedzeniem jabłka) zostala
> > ukarana za zły ucznek (niepsłuszeństwo?) -
> > choć przeciez (chyba ?) nie mogła
> > (przed zjedzeniem) wiedzieć, że źle robi ?
>
> > a Adam został ukarany do kompletu
> > jak wszyscy to wszyscy - .... ?
> > ----
>
> > zresztą - to było kiedyś ....
> > wtedy mleko się wylało i co teraz ?
>
> > mamy sie pogodzić z takim stanem
> > czy może coś da się zmienić/poprawić ?
>
> > pozdr.
> > :))
>
> Kali- zacząłeś Ty właśnie od rozpatrywania ego, co napisał AW w kategoriach
> winy i kary właśnie. Popełniając IMO kardynalny błąd personifikowania
> społeczeństwa- czyli traktowania całości dokładnie tak, jak jednostki. A
> także w ogóle rozpatrywania wszystkiego w obłędnych IMO kategoriach winy i
> kary (a nie skutku i przyczyny).
> Cytuję np to:
> "
> Pieniądz odsetkowy nie powstałby gdyby ludzie potrafili zadowolić tym co
> mają. Wtedy żadne perfidne plany banków/globalstów by nie zadziałały. Tak
> więc kusiciel kusi/namawia/prowokuje taka jego natura. Jednak wina IMO jest
> po stronie tych co dali sie skusić - ulegli namowom. I to zarówno na
> poziomie jednostek jak i całych społeczeństw.
> "
> Wina jest po stronie dziecka, że urodziło się w slumsach Rio de Janeiro, a
> może wina jego, że nie skończyło dobrej uczelni- po której zapewne dostał by
> dobrą pracę- a może nie musiał kraść i dilować narkotykami, jak wszyscy
> rówieśnicy wokół, wina jest po stronie środowiska, że jest takie, jakie
> jest, wina jest po stronie społeczeństwa, że odgrodziło się drutami
> kolczastymi od getta, a może...itd, etc. Możemy sobie o tym podyskutować-
> ok. Jednakże ja uważam, że nie o to szło. W ogóle takie podejście
> jest...bezproduktywne. Nic pożytecznego- podkreślę: NIC z tego nie wynika.
> Zostawmy proszę pojęcie winy i kary w spokoju. Napiszę, jak ja rozumiem post
> AW- i oczym chciałbym podyskutować: istnieje systyem, w którym żyjemy.
> System opiera się na pewnych założeniach. Z tych założeń wypływają określone
> wnioski. Oczywiście- założenia te czasem są ze sobą sprzeczne, i im dłużej
> trwa jakiś system- tym bardziej te sprzeczności wychodzą na wierzch. Co jest
> ważne: w ramach danego systemu nie można rozwiązać problemów, które ten
> system ze sobą przyniósł- bo są one jego natywną cechą. Tak czy owak:one
> wystąpią zawsze. Jak już sobie z tego zdamy sprawę- to wniosek jest taki, że
> należy zmienić (zlikwidować, zastąpić innymi,etc) fundamenty, na których się
> system opiera: zmienić któryś z tych "aksjomatów" . To nic nowego- w wersji
> diabolicznej opracował to Gramsci- i jego tezy są właśnie wprowadzane w
> życie. Istnieje system, w którym "aksjomat" dążności do gromadzenia dóbr
> materialnych i dążności do władzy jest równoważony przez "aksjomat" etyki
> chrześcijańskiej. Gramści opracował tezy, plan działania- które są obecnie w
> skali globalnej wprowadzane w życie- niszczenie "aksjomatu" etyki
> chrześcijańskiej. AW IMO nie upraszcza- on zwraca po prostu uwagę, że aby
> zmieniły się pewne rzeczy na lepsze- należy zmienić którąś z podstaw, na
> których opiera się nasz system. Pisanie o tym, rozmowa z różnymi ludźmi ma
> sens jako praca organiczna (vide pozytywizm - choć nie dokładnie to samo).
> Ot- porozmawiasz z sąsiadem, napiszesz w internecie, przekonasz albo i nie-
> ale ZASIAŁEŚ. I o to w tym chodzi. A kiedy ziarno wyrośnie- nie
> wiadomo.Jednak bez siewu- nie wyrośnie.
>
> --
> Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
> Arystoteles
>
> --
>
> Chiron
....
https://prawda2.info/viewtopic.php?t=2976
|