Data: 2006-12-09 14:08:00
Temat: Re: Odchudzanie bez diety
Od: "darnok" <d...@a...spam.ch>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:1165670614.537478.322030@f1g2000cwa.googlegroup
s.com,
*Użytkownik* wrote:
> Problem w tym że na zdrowe odżywianie mnie nie stać, zwyczajnie nie
> stać. Te wszystkie ciemne razowe chlebki, twarożki, jogurciki... to
> niestety nie jest za darmo. Gdybym był rockafella to bym wynajął
> dietetyka i po sprawie, niestety trzeba liczyć każdy grosz, a sprawa
> komplikuje się tym bardziej że dobre jedzenie to ostatnia rzecz na
> mojej liście wydatków... wolę jeść suche buły i dać żebrakowi
> do kapelusza niż kupować jakieś cudowne wynalazki za pieniądze nie
> z tej ziemi...
>
> Znasz w takim razie jakiś sposób na TANIE i dobre odżywianie się?
Nie wszystkie te ciemne chlebki i jogruciki oraz cala "zdrowa" zywnosc
bedzie ci sluzyc. O ile zaczniesz jesc mniej wysoko przetworzonych produktow
i bardziej przygotowywac posilki z tych podstawowych to powinno nie byc
drogo, a na pewno zdrowiej.
I nie mowie tu o kupowaniu "ekologicznej" zywnosci, tylko o kupowaniu
zwyklych warzyw oraz miesa i ugotowaniu sobie z tego obiadu w
przeciwienstwie do zjedzenia kebaba/hamburgera/pizzy na obiad.
Natomiast jesli zamierzasz odzywiac sie po najnizszej linii oporu - czyli
bardzo tanio, a bardzo sycaco to sie nie dziw ze nie schudniesz.
Bo to jedzenie nie bez przyczyny jest nazywane zapychaczem :)
Tyle ze jak napisalem w poprzednim poscie. Cudow nie ma.
Jak bedziesz sie zapychal, a nie odzywial to nie schudniesz.
Wybor nalezy do ciebie.
--
darnok
|