Data: 2003-10-16 09:19:33
Temat: Re: Odfrunęły gołąbki z gąbki...
Od: "efa" <p...@N...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bmldf0$4po$1@inews.gazeta.pl...
> ======
> Przygotowałem wszystkie składniki: kapusty włskie i zwykłą, kaszę
gryczaną,
> jęczmieną, ryż, mięso, boczek, pieczarki, papryki, pomidory itd...
> A kiedy przyszło do kuchcenia, co zwykle trwa parę godzin (robimy dwa duże
> gary), byłem już taki padnięty, że tylko piwo mogłem odkorkować. Żona,
która
> miała współtworzyć danie, podsumowała: "nie ma kawy w domu - nie ma
> roboty!". I kupiła chińskie zupki oraz gotowe pierogi, a potem poszła
spać.
>
> Mamy więc teraz nowy przepis na gołąbki: zemleć kawę, zaparzyć i wypić,
> następnie......
> Dzisiaj zakupy rozpocznę od kawy :-}
>
> waldek
> =======
Witam
a propos golabkow...
Moja mama ostatnio przyniosla do domu "nowy" czyt. szybki przepis na
robienie golabkow...
na dno gara liscie kapusty (uprzednio obgotowanej), potem caly farsz i na
wierzch znowu liscie kapusty.
W zwiazku, ze bardzo lubimy golabki sa ostatnio czestym daniem na naszym
stole...
pozd. ewa
|