Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ... Re: Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...

« poprzedni post następny post »
Data: 2009-09-22 01:50:46
Temat: Re: Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h963fd$75h$1@inews.gazeta.pl...
Chiron wrote:
> Odpowiedż vonBraunowi:
>
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:h95nct$ds2$1@inews.gazeta.pl...
> Chiron wrote:
>
>
>>>>>
>>>>>> Ok. Jesteś hetero do szpiku kości i nikt w to nie wątpi ;-). Nawiasem
>>>>>> nie trzeba poprawczaka aby bawić się w zabawy seksualne z chłopcami i
>>>>>> nie trzeba być potem bi- albo utajonym homo-. W mojej klasie było
>>>>>> dwóch
>>>>>> chłopaków którzy zabawiali się tak przez jakiś czas i żadnemu z nich
>>>>>> nie
>>>>>> przeszkodziło to potem rozwinąć zainteresowań jak najbardziej hetero.
>>>>>> A gdyby nawet rozwineli inne?
>>>>>> W czym problem???
>>>>
>>>>
>>>> pozdrawiam
>>>> vonBraun
>>>>
>>>> ----------------------------------------------------
-------------------------------------------
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>> Zdefiniuj proszę "problem".
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>> Identyfikujesz te zjawiska jako margines społeczny rodem z poprawczaka,
>>>> kojarzący się z rolą 'cwela' naznaczając je w ten sposób wartościująco.
>>>> IMHO - zjawisko to nie jest rodem z poprawczaka i nie musi się kojarzyć
>>>> z rolą cwela. Co więcej jeśli pokazuje komuś, że w istocie ma
>>>> orientację
>>>> homoseksualną, to pytam co by się stało? W czym problem?
>
> /.../
>
>>> Mnie osobiście to nie przeszkadza- bo i w czym? Tak, jak napisał Redart-
>>> obrzydzenie może spowodować np widok kikuta rączki inwalidy. Bo czymś w
>>> rodzaju inwalidztwa jest homoseksualizm, w mojej opinii- i zachodzi tu
>>> podobna zasada do inwalidy z kikutem: nie moja sprawa, nie interesuje
>>> mnie- dokąd nie podtyka mi swojego kikuta pod nos. Zauważ proszę, że i
>>> inwalidzi z kikutami i do pewnego momentu homoseksualiści- nie
>>> demonstrowali z radością na ulicach swoich...ułomności. Problem się
>>> rozpoczął od momentu żądania przywilejów dla homoseksualistów
>>
>>
>>
>> Potępiasz jednakowo demonstrację inwalidów demonstrujących swoje kikuty,
>> domagających się w ten sposób swoich praw jak i taką samą demonstrację
>> homoseksualistów, czy też wprowadzasz tu jakieś rozróżnienie?
>> ----------------------------------------------------
-----------------------------------------
>>
>>
>> Tak właściwie nie za bardzo widzę różnicę. A Ty?
>
>
> Dla mnie są to sytuacje, które nie mogą być w ten sposób nawet
> porównywane, bez zafałszowywania istotnych różnic między nimi.
>
> Porównując je i zacierając w ten sposób istotne różnice zapominamy o
> kilku sprawach, nad którymi prześlizgujesz się tu bez refleksji i
> uzasadnienia. Taki zabieg myślowy służy ukryciu kilku spraw i proponuję
> nie dyskutować w ten sposób, bo myślenie takimi prostymi analogiami jest
> punktem wyjścia do generalizacji, które nazywamy niekiedy stereotypami -
> co z kolei nie służy również myślącemu w ten sposób, zwłaszcza jeśli
> jego celem jest zrozumienie rzeczywistości a nie prowadzenie akcji
> propagandowej.
>
> O co chodzi:
>
> Po pierwsze, dla części homoseksualistów, a także dla wielu osób o
> typowej orientacji takie zachowania seksualne nie są ułomnością.
> Po drugie, bez problemów można sobie wyobrazić sytuację, w której
> demonstracja inwalidów pokazujących swą ułomność ma swoje uzasdnienie.
> Po trzecie, nie ma chyba powodu denerwować się na homoseksualistów gdy
> demonstrując swą odmienność nie przekroczą granic, które obowiązują
> ludzi o zwykłej orientacji.
>
> Bo jeśli nie przekroczą, to problem jest w zasadzie estetyczny. Czy
> całujący się chłopak i dziewczyna wyglądają 'ładniej' niż obściskujący
> się faceci? Jeśli tak to dla kogo? Problem estetyczny - czyli kwestia
> gustu - a o gustach dyskutuje się tak trudno, że niektórzy o nich nie
> dyskutują, bo nie sposób osiągnąć porozumienia - nie ma bowiem jak
> udowodnić, że tylko jeden 'gust' np. Twój, homoseksualisty czy
> niepełnosprawnego jest gustem, który wszyscy powinni zaakceptować.
>
> pozdrawiam
> vonBraun
>
> ----------------------------------------------------
-----------------------------------------Błąd,
> jaki popełniasz opiera się na relatywizowaniu i zamilczaniu kultury. Iw
> ten sposób można sobie wszystko udowodnić. No bo to tylko
> ewentualniekwestia gustu. Oczywiście- jest to nieprawda. W Jemenie czymś
> oczywistymjest widok np 10 letniej dziewczynki, objuczonej ciężarami, a za
> nią jedziena osiołku 30 letni pan mąż. W Japonii kobiety kłaniają się
> mężczyznom, są wstosunku do nich bardzo ugrzecznione. W dżungli
> amazońskiej od momentuinicjacji mężczyzna nosi coś w rodzaju futerału na
> członka. Wśród wieluplemion afrykańskich mężczyźni i kobiety paradują
> nago- ewentualnie smarującsię w ochronie przed słońcem gliną. Te
> zachowania w naszej strefiekulturowej będą uchodzić za naganne- lub nawet
> wręcz prawem zabronione.

Na razie nie widzę związku. To oczywiste, że w każdej kulturze są różne
normy - gdzie ten tajemniczy "błąd relatywizacji"???

Choćby pisząc, że to wszystko to tylko kwestia gustu, o którym się nie
dyskutuje.

> Jeśli chodzi o demonstracje homoseksualistów; co to znaczy, że
> nieprzekroczą pewnych granic? I właściwie czemu ich demonstracja ma
> służyć?Byłem w Berlinie Zchodnim na tak zwanej "paradzie miłości". Oni się
> niczymnie przejmowali- kopulowali praktycznie publicznie. Chcesz tego w
> Polsce? Poco? W jakim celu?

Przeczytaj to co piszę jeszcze raz uważnie skup się na słowach:

"Po trzecie, nie ma chyba powodu denerwować się na homoseksualistów gdy
demonstrując swą odmienność nie przekroczą granic, które obowiązują
ludzi o zwykłej orientacji."


I gdy to zrozumiesz zastanów się co mogę sądzić o zachowaniach takich
jak publiczna kopulacja. Proponuję nie wmawiać mi poglądów.
Obecnie nasza kultura nie toleruje takich zachowań u żadnych
'orientacji' i tyle.

----------------------------------------------------
------------------------------
Z samej swej istoty- przekroczą. Jeśli się ich nie powstrzyma-, oczywiście.

> Teoria społeczeństw, o jakiej mówią np cybernetycy zakłada, że do
> prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa wręcz niezbędnyjest pewien
> margines. Margines ten mieści nie tylko czyny penalizowane. Nanim znajdują
> się też prostytutki, homoseksualiści, alkoholicy, narkomani,etc.
> Wyobrażasz sobie demonstrację prześladowanych przez policję
> drogowąkierowców- alkoholików? Albo demonstrację prostytutek, żądających
> npwiększej higieny od klientów?

Poczytaj o argumentacji odwołującej się do lęku. Potem o chwytach
propagandy Gebbelsa. Łatwiej nam będzie rozmawiać.

----------------------------------------------------
------------------------------
To raczej Ty poczytaj o Prawie Godwina. Właśnie mamy z tym do czynienia. Nie
odnosisz się do tego, co piszę (nie po raz pierwszy)- a walisz we mnie.



> Takie rzeczy dzieją się na marginesie, więc pocichu. Nikt nie powinien być
> zainteresowany w nagłaśnianiu spraw marginesu.Nie jest tym zainteresowany
> margines- chyba nie wierzysz, że tohomoseksualiści gremialnie o niczym
> innym nie marzą, tylko o adopcji dzieci?Oni chcą spokojnie się spotykać z
> sobie podobnymi, i robić we własnym gronieto, co lubią
> najbardziej:-).Problem się zaczyna, jak zachowania normalne zostają
> spychane na margines, amargines zaczyna się uważać za coś normalnego. I to
> przecież nie dzieje sięjako naturalny proces społeczny- lecz jako celowe
> działania.serdecznie pozdrawiamChiron

Zapewniam cię, że większość homoseksualistów znacznie mniej
ostentacyjnie demonstruje swoje uczucia na ulicach niż osoby jak
najbardziej hetero.

----------------------------------------------------
------------------------------
W Polsce- na szczęscie jeszcze tak. W takiej np Kanadzie upatrzyli sobie jak
raz na swoją demonstrację kościół katolicki, gdzie- ponieważ wierni nie
reagowali na ich zaczepki- wpadli do środka, i tam zaczęli się zabawiać.
Skądś chyba wiedzieli, że katolicy stulą uszy po sobie- bo inaczej pewno by
poszli do meczetu.

serdecznie pozdrawiam

Chiron

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
22.09 glob
22.09 Redart
22.09 Redart
22.09 Qrczak
22.09 Qrczak
22.09 Chiron
22.09 Chiron
22.09 Chiron
22.09 Chiron
22.09 Qrczak
22.09 medea
22.09 medea
22.09 glob
22.09 Redart
22.09 medea
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6