Data: 2013-10-06 00:49:45
Temat: Re: Odnośnie obecnego zamętu o aborcje
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:9d034c6f-2b8b-4f5c-9f2b-e01652f91f8a@googlegrou
ps.com...
Odpowiadam- z czym się nie zgadzam:
>Opowiadalam niedawno o swoich decyzjach, wlasnie takich.
>Ale, ok, decyzje dotycza mnie.
>
>Co do pozostalych zas sytuacji:
>Daje szanse ludziom, by byli takimi, jakimi chca byc.onie można zmienić
Tu ok- ale dalej:
>Nie wymuszam, swoim zdecydowanym TAK albo NIE, ich postaw.
>[Bo nie wiem czy wiesz, ale bycie zimnym, lub goracym, zmusza adwersarza,
>choc czasem tylko w podswiadomosci, do konkretnego opowiedzenia sie,(za TAK
>lub za NIE), niekiedy wbrew sobie.]
W_żadnym_razie. Jeśli dajesz komuś prawde- po prostu- prawdę- to jest to
postepowanie czyste, uczciwe. Jedynie kłamstwo, manipulacja może wymuszać na
kimś określone zachowania. Prawda- nigdy. Ktoś stykając się z prawdą na
podstawie jej podejmuje decyzję- i już. A że to może być baaardzo gorąca
prawda- no cóż- skoro taka jest? Natomiast na podstawie fałszu- czyli
kłamstw, manipulacji- też może podjąć decyzję. Tyle, że to będzie
zmanipulowane- czyli de facto nie jego decyzja.
Nawet, jak ktoś będzie miał początkowo pretensję, że powiedziałaś coś w
sposób ostry- jeśli to będzie prawda- a on będzie osoba na prawdę otwartą-
prędzej czy później zrozumie, że jego pretensje są bezpodstawne. Jeśli komuś
"sprzedasz" gładkie kłamstewko- gdy się połapie- będzie mieć pretensje.
Nawet, jak uzna, że to miało być "dla jego dobra". No bo w tym momencie
podejmujesz decyzję za niego.
--
--
"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
|