Data: 2003-10-24 12:37:57
Temat: Re: Odp: Odp: czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bnat0j$cen$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Zapewne tak to przebiega, co tym dobitniej świadczy o idiotyzmie całej
> > metody - dlaczego żyjący muszą rozwiązywać jakieś głupawe teściki z
> > obrazkami zamiast przynieść swoje patenty czy choćby wypracowania ze
> szkoły?
>
>
> Dokładnie. Tym bardziej, że pisząc/tworząc coś, przez całe swoje życie nie
> zastanawia się człowiek nad tym czy "wypada" dość dobrze, a do testu można
> się przygotować, rozwiązując podobne testy.
>
Mam wrażenie, że sobie przeczysz.
Przez kilkanaście postów pisałaś o tym, jak to cenisz u ludzi inteligencję,
czego ucieleśnieniem miało być owo magiczne IQ:
"Nie wyobrażam sobie bycia z osobą, która ma IQ około 100. Bo cenię sobie
partnerstwo, a co to za partnerstwo, kiedy to jedna ze stron góruje w
jakiejś warstwie nad drugą??
Ale wiem, że niektórzy nie przykładają do tego zbyt wielkiej wagi i dlatego
rok temu człowiek, którego IQ oscylowało koło 80 ;) nie mógł zrozumieć,
dlaczego nie chciałam się z nim wybrać na imprezę sylwestrową.
Nie jestem nietolerancyjna dla osób "inteligentnych inaczej" ;) ale niech
nie próbują się ze mną umawiać. Facet może być brzydki, otyły, ale musi być
inteligentny !"
Teraz znów uznajesz test IQ (a zatem samo IQ) za kompletnie niemiarodajny.
No więc jak to jest?
ER
|