Data: 2004-05-20 09:39:07
Temat: Re: Odp: rofl
Od: Karolina Matuszewska <g...@s...am.lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chaciur wrote:
>>Czytałam =] Tyle, że Monti naprawdę nie propaguje diety z mięsem --
(...)
>>Taka jest moja wersja i tego się będę trzymać =]
>
> No dobrze ale przecież przez ostatnie lata doszliśmy
> [tutaj oczywiście mnóstwo osób pod tym 'liśmy']
> że białko roślinne może zastąpić zwierzęce.
> Monti o tym nie wie a przynajmniej pisze jakby
> nie wiedział.
> To że w ogóle zastanawialiśmy się
> nad tym problemem [problemem białka] wynikało
> z tęsknot naszych serc. Z jednej strony Monti pisze,
> że też ma to w sercu, ale z drugiej nie potrafi się
> wyrwać ze skostniałego myślenia wpojonego mu
> przez kulturę w jakiej wyrósł.
Nie ma tego w sercu. Napisał jedynie, że szanuje postawę tych, którzy
nie jedzą miesą z pobudek moralnych. Nie napisał, że się z nimi zgadza
czy że ich popiera, a jedynie to, że rozumie i szanuje. Z bezpiecznej
odległości, rzekłabym. =]
> Napisał w swojej
> książce, że wegetarianizm nie jest zdrowym wyjściem
> [tak czy nie?].
Nie, nie napisał. Napisał, ze niezdrowy jest weganizm, nt.
wegetarianizmu napisał m.in. że "Prawidłowo ułożone jadłospisy
wegetariańskie są oczywiście do zaakceptowania i wręcz mogą być bardzo
korzystne do ochrony przed chorobami serca i układu krążenia." Dalej
jednak odradza wegetarianizm małym dzieciom, ciężarnym oraz osobom
starszym.
Powiem tak -- w literaturze medycznej o wegetarianizmie pisze się
różnie. Można znaleźć skrajne "za", skrajne "przeciw" i całą masę "no,
może, w pewnych wypadkach..." Monti wydając książkę o zdrowym żywieniu
musi wziąć pod uwagę argumenty obu stron, bo bierze na siebie
odpowiedzialność za zdrowie wszystkich tych, którzy będą chcieli
wypróbować jego metody. Sam nie jest wegetarianinem, więc nie może
powiedzieć "Jak wynika z moich doświadczeń..." Nie wiem, czy próbował
wegetarianizmu, nie natknęłam się na takie wyznanie, ale nie czytałam z
kolei wszystkiego, co napisał. Jeśli jednak nie próbował, to chwali się,
że nie pisze o czymś, czego nie zna. Montignac sam wcina mięso i dlatego
włączył je do swojej metody, ale nigdzie nie pisze, że musi ona
zawierać mięso.
Pozdrawiam,
Karola
|