Data: 2003-02-26 09:54:13
Temat: Re: Odp: związek z obcokrajowcem
Od: "Konrad" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Internet- to tylko poczatek, taki sam jak
>praca, kolko zainteresowan czy inne skupisko ludzi. Rzeczywiste
>poznawanie zaczyna sie pozniej i niewiele ma juz wspolnego z
>korespondencja li i jedynie na odleglosc. Tylko piszac- nie da sie
>dobrze i w calosci poznac czlowieka. Nie dlatego, ze bedzie klamal. Po
>prostu dlatego, ze o tym jacy ludzie sa i czy nam odpowiadaja, decyduje
>nie tylko to co mysla ale i cala masa drobiazgów widocznych dopiero w
>realnym obcowaniu.
Ja tu się w pełni zgadzam. Internet to tylko początek. Bo jakoś jednak
przytulić się do komputera nie da... ;)
Ale wracając do mojego przypadku: myślę, że przez miesiąc mieszkania z moją
ukochaną (bo tak mogę nazwać przebywanie 24 godz.na dobę w jej towarzystwie,
w towarzystwie jej rodziny itp.), poznałem ją lepiej, niż poznałbym na
kilkukogodzinnych randkach kilka razy w tygodniu. Jakkolwiek łatwo jest
tuszować pewne sprawy spotykając się raz na jakiś czas, to ciężko jest to
robić, gdy jesteśmy z kimś non-stop. Ona wie, jakim jestem bałaganiarzem, ja
wiem, jaka ona jest, i jakoś nie mamy z tym problemu, bo się kochamy... Teraz
kwestią jest tylko pielęgnować to uczucie. A wydaje mi się, że my będziemy do
tego bardzo zmotywowani. Związki zazwyczaj stają się bardziej trwałe i
dojrzałe po ciężkich przeżyciach. Ta odległość, która nas teraz dzieli jest
tym czymś, co sprawi, że inaczej będziemy patrzeć na naszą miłość. I jestem
co do tego przekonany.
Pozdrawiam
Konrad
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|