Data: 2004-10-18 05:48:09
Temat: Re: "Odwdzieczenie" za operacje
Od: Cosa <mcosa_wytnij_@w_wytnij_pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia , a był to Mon, 18 Oct 2004 05:55:10 +0200, Zuzienka
<z...@w...pl> napisał coś takiego:
>
>
>Marek Bieniek wrote:
>
>> (ciachhhhhh)...Powołanie, dorga Zuziu, to można do wojska dostać. A misje
>> pozostawmy
>> misjonarzom..
>
>> Ty, Ty.....!! Ty mnie tu od jakichs "dorga" nie wyzywaj ! :-) Ale jezeli miales
>> na mysli "droga" to zupelnie inna sprawa :)
>
>IMHO: Lekarz to ani praca, ani zawod. Lekarz to powolanie. Lekarz nie ma do
>czynienia z choroba. Lekarz ma do czynienia z ludzkim cierpieniem-a to nie jest
>praca-to jest misja.
Blah,blah,blah.... tylko że powołanie,i misja jest walutą krańcowo
niewymienialną, a pani w moim sklepie stanowczo domaga się pieniędzy.
Czyli skoro to nie praca ani nie zawód to proponujesz może wprowadzić
przymus pracy i na dodatek za darmo, hę?
--
Cosa
"Pokolenia dziedziczyły pocałunek drogą tradcji ustnej"
--
|