Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!enews.s
gi.com!news-out.spamkiller.net!propagator-la!news-in-la.newsfeeds.com!news-in.s
uperfeed.net!newsfeed.avtel.net!not-for-mail
Message-ID: <3...@w...net>
From: Magdalena Bassett <m...@w...net>
Reply-To: m...@w...net
Organization: BassettStudio.com
X-Mailer: Mozilla 4.61 (Macintosh; I; PPC)
X-Accept-Language: en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Off topic: na temat "Off topic"
References: <3...@n...onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 35
Date: Tue, 15 Jan 2002 09:45:31 -0800
NNTP-Posting-Host: 4.33.132.12
X-Complaints-To: a...@n...com
X-Trace: newsfeed.avtel.net 1011116831 4.33.132.12 (Tue, 15 Jan 2002 09:47:11 PST)
NNTP-Posting-Date: Tue, 15 Jan 2002 09:47:11 PST
X-Received-Date: Tue, 15 Jan 2002 09:47:11 PST (newsfeed.avtel.net)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:92046
Ukryj nagłówki
g...@p...onet.pl wrote:
>
> Witam?
>
> A może by tak goryla?
> Wielkiego, silnego o prostym rozumie, by długo sie nie zastanawiał czy coś
> jest "kuchenno poprawne" czy nie?
> Może ktoś by się zgłosił - wtedy nazwalibysmy go "moderatorem".
> Daloby mu sie rozpiske krótką - by sie długo uczyć nie musiał - liste najwyzej
> 20 czy w ostatecznosci 30 tematow i słów dozwolonych najwyzej 200 albo 300.
> A raz na tydzien jeden z tych, co najwiecej odrzuconych postow wyprodukowali,
> zapraszalby moderatora na kolacje, zeby z sil on calkowicie nie opadl...
>
Ja glosuje za zostawieniem grupy w stanie, w jakim jest - interesujaca,
uciazliwa, meczaca, fascynujaca, ciekawa, nudna - codziennie jest
inaczej dzieki temu, ze jest spontanicznie.
Ustalanie regulaminow, zasad, wybieranie pana dyrektora, woznego,
sprzataczy...smierdzi komunizmem, bigbrotherem, usilowaniem narzucenia
woli jednych innym na sile...od tego uciekalam w 74 roku i dalej uciekam.
Atmosfera, jaka udalo sie zbudowac w tej grupie jest wlasnie taka jaka
jest dlatego, ze nie ma ograniczen i ustalonych goryli, ktorzy
narzucaliby swoje wlasne widzimisie.
Od lat tu pisuje i czytam, a jakos nigdy nie doszlam do momentu, zebym
sie chciala wypisac. Pogawedki o dupie maryny sa zjawiskiem codziennym w
zyciu, dlaczego nie mialoby ich nie byc tutaj, gdzie odzwierciedlamy
pewnego rodzaju spoleczenstwo. Po pewnym czasie czytania grupy latwo sie
zorientowac, ktore osoby nas interesuja, czyje wypowiedzi beda na temat
konkretow, a czyje nie, i czytac tylko to, co dla nas ciekawe.
Magdalena Bassett
|