Data: 2011-02-15 09:40:49
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:ijdhmr$lf4$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:ijdgoi$g5i$1@news.onet.pl...
>>
>> I małe wytłumaczenie, punktem zapalnym jest tu teściowa, mama G.
>
> Tesciowe nader czesto maja swoj wklad, zarowno mamusie tatusiow jak i mam.
Ale też widzę działania w drugą stronę, które doprowadzają mnie do szału (i
to będzie odnoga, tak? )
Babcie na uszach stają, żeby pomóc w wychowaniu dziecka i poświęcają temu
naprawdę dużo czasu (co bardzo ułatwia życie rodziny pod względem
logistycznym), ale są ewidentnie niedoceniane. Tzn. tym razem synowa,
zamiast docenić i podziękować, przystępuje do regularnej walki i oskarżeń.
Chyba ogólnie byłoby lepiej, gdyby ludzie trywialnie doceniali to, co
nawzajem wnoszą do swojego życia, zamiast skupiać się na duperelach.
MK
|