Data: 2011-02-17 06:41:01
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-02-16 21:41, Aicha pisze:
> W dniu 2011-02-16 10:40, zażółcony pisze:
>
>>> Skąd wiesz? Ludzie się zmieniają. Parę lat "walki" pomiędzy rodzicami,
>>> spirali awantur, moze w końcu wyzwisk i bicia - przecież zabierał się
>> Tu bym się wtrącił: 'w końcu wyzwisk i bicia'. Pytanie, czy to
>> rzeczywiście
>> jest na końcu, czy pojawia się już gdzieś na początku. Myśle, że dałoby
>> się tu znaleźć
>> różnicę między Twom przykładem, a przykłądem Aichy - ale musiałaby sama
>> o tym napisać. I zastanów się - czy Twój znajomy rzeczywiście szedł w
>> kierunku,
>> w którym by prał swoją żonę. Nie mówię raz uderzył, ale prał. I Aicha też
>> musiałaby się szczerze wypowiedzieć, jak to u niej wyglądało, kiedy się
>> to bicie
>> pojawiło i czy to było coś, co kończyło sprawę, czy tkwiła w układzie, w
>> którym przez jakiś czas to akceptowała.
>
> To było tak, to było tak, mąż wrócił wcześniej z Sochaczewa ;)
> On sobie kogoś znalazł w necie, ja sobie kogoś znalazłam i w zasadzie
> już było ustalone, że się rozwodzimy. Jednak pojechał na urlop do
> rodziców i wrócił z decyzją, że rozwodu mi nie da. I wtedy zaczęły się
> sceny zazdrości, śledzenie, hackowanie korespondencji, grożenie temu
> "drugiemu", kłótnie itp. A przedtem jeszcze alkohol gdzieś pomiędzy tym
> wszystkim się przewijał jako lekarstwo na zaniedbywanie przez żonę.
> Trwało to kilka miesięcy. Bicie to był ostatni etap - kilka takich
> epizodów (nie regularne tłuczenie, bo się broniłam), po jednym z nich i
> interwencji policji spakowałam siebie i dziecko w samochód i po prostu
> uciekłam do rodziców. Było mi o tyle łatwiej, że straciłam wtedy pracę i
> mogłam się odciąć totalnie ze wszystkim.
O moj Boze, coz za cudowna i szlachetna kobieta.
Az mnie wzruszyla twoja ofiarna walka o zgodne i szczesliwe malzenstwo.
A tego kogos w internecie jak znalazlas?
Gdzie wystawilas swoj tylek, na allegro czy na swistaku?
Zebym sie czasem nie nacial niechcacy, jak go znowu wystawisz i
postanowisz jeszcze extra doplacic do niego w ramach kolejnego napadu
potrzeby zemsty na exie.
BTW ciekawe czego oczekiwalas, ze sobie taki zwykly przecietny Lebowski
pomysli po takiej prezentacji?
Ze jestes biedna ofiara, a nie zdzira i w dodatku frajerem?
|